W drugiej części cyklu badań IBRiS dotyczącego miast wojewódzkich o zdanie zapytaliśmy mieszkańców Bydgoszczy, Zielonej Góry i Krakowa. Na prowadzeniu pod względem pozytywnych ocen jest Zielona Góra.
Aż 94 proc. mieszkańców największego miasta w województwie lubuskim jest zadowolonych z mieszkania w nim. – To odsetek bardzo zbliżony do wyniku uzyskanego w poprzedniej fali w Rzeszowie – przypomina Kamil Smogorzewski, kierownik miejskiego projektu IBRiS.
W Bydgoszczy wskaźnik zadowolenia to 84 proc., a w Krakowie – 81. Te odpowiedzi opisują m.in. skalę lokalnego patriotyzmu i przywiązania do miejsca zamieszkania i urodzenia. Wymowne są też odpowiedzi na pytanie „Czy w moim mieście żyje się lepiej niż w innych?". Tu także wygrywa Zielona Góra – twierdząco odpowiedziało ponad 50 proc. respondentów, podczas gdy w Krakowie było to nieco ponad 33 proc., a w Bydgoszczy tylko 10 proc. – Wynik Zielonej Góry wydaje się tym lepszy, gdy zestawimy go z innymi miastami – podkreśla Smogorzewski. –Około 48 proc. wskazań pozytywnych we Wrocławiu, 34 proc. w Krakowie i jedynie 10 proc. w Bydgoszczy. Niezwykle interesujące będą zatem wyniki badań przeprowadzonych w Toruniu i Gorzowie Wielkopolskim oraz odpowiedź na pytanie, które miasto w województwach kujawsko-pomorskim i lubuskim jest lepszym miejscem do życia – dodaje.
Pozytywne oceny tego, jak żyje się w mieście, przekładają się na cenzurki dla prezydentów miast. Także w tej kategorii prym wiedzie więc Zielona Góra i jej prezydent Janusz Kubicki, który od 16 lat rządzi tym miastem. Niemal trzech na czterech zielonogórzan wystawiło Kubickiemu oceny pozytywne (74,3 proc).