Rzecznik indonezyjskiej straży przybrzeżnej, Wisnu Pramandita poinformował, że zajęte tankowce zostały odeskortowane do portu na wyspie Batam na czas postępowania wyjaśniającego w ich sprawie.
"Taknowce, wykryte o 5:30 rano czasu lokalnego (24 stycznia - red.) utrudniały swoją identyfikację nie wywieszając bandery i wyłączyły systemy identyfikacji oraz nie odpowiadały na wezwania drogą radiową" - czytamy w komunikacie wydanym przez indonezyjską straż przybrzeżną.
Strona indonezyjska podaje też, że z tankowca Freya wyciekała ropa.
Międzynarodowa Organizacja Morska (IMO) wymaga, by statki używały transponderów pozwalających na ich identyfikację w czasie przebywania na morzu.
Załogi statków mogą wyłączać transpondery jedynie wówczas, gdy stwarza to zagrożenie dla statku (np. na wodach, gdzie aktywni są piraci).