- Czego nie zrobiłby Andrzej Duda z ustawą przyznającą mediom publicznym dwa miliardy złotych, to dla opozycji dobrze. Jak podpisze ustawę, to z tym workiem na plecach będzie biegł jeszcze przez dwa miesiące. Jeżeli nie podpisze, to czeka go zemsta PiS. PiS zablokuje mu kampanię - powiedział w RMF FM były prezes TVP Robert Kwiatkowski. W jego opinii, jeżeli prezydent nie podpisze ustawy, „zrobi psikusa PiS”. - Czego będzie się można po nim spodziewać jak zostanie po raz drugi prezydentem? - dodał.

- Na tyle, na ile mi obowiązki pozwalają jestem zaangażowany w kampanię Roberta Biedronia. Jestem zaangażowany tam, gdzie jest moje miejsce, czyli w woj. kujawsko-pomorskim - tłumaczy Robert Kwiatkowski. Kampania się rozkręca, konwencja programowa przed nami - podkreślił poseł Lewicy. Zdaniem Kwiatkowskiego, poza Andrzejem Dudą, głównym konkurentem Roberta Biedronia będzie Małgorzata Kidawa-Błońska. 

Poseł Lewicy odniósł się także do propozycji Roberta Biedronia, który po ewentualnym wyborze na prezydenta chce w ciągu dziesięciu lat zbudować milion mieszkań w Polsce. - Nie mamy takich potencjałów, możliwości ani ambicji jak Edward Gierek. Mówimy o 1/3 tego potencjału - powiedział. - W czasach gierkowskich oddawano rocznie do 300 tysięcy mieszkań rocznie. I budowały je nie podmioty prywatne, tylko państwowe firmy - dodał. - Kapitalistyczna gospodarka rynkowa jest o niebo bardziej efektywna - podkreślił.