Tomasz Trela: Ten moment nadejdzie

Jeżeli Andrzej Duda zobaczy w sondażach poniżej 40%, to każdy kto idzie na wybory, będzie wiedział, że te wybory są o coś - mówił w programie #RZECZoPOLITYCE Tomasz Trela, szef sztabu wyborczego Roberta Biedronia

Publikacja: 24.02.2020 15:32

Tomasz Trela: Ten moment nadejdzie

Foto: rp.pl

Dzień dobry, Michał Kolanko, #RzeczoPolityce. Moim gościem jest Tomasz Trela, szef sztabu wyborczego Roberta Biedronia, poseł.

Dzień dobry.

Czego możemy się spodziewać w kampanii Roberta Biedronia w najbliższych dwóch tygodniach?

Prezentacja doradcy do spraw ekonomiczno-gospodarczych i to będzie pan premier, profesor, Marek Belka. Robert Biedroń odbędzie spotkania na Warmii i Mazurach z wyborcami, będzie też w województwie Lubelskim. 1 marca szykujemy konwencję, kończymy etap lutowy, czyli zakładanie komitetów Biedronia, które działają już w pięciuset miejscach w Polsce. Zapraszamy wszystkich koordynatorów komitetów, wyznaczamy zadania na dalsze tygodnie, potrzebna jest pełna mobilizacja, jeśli chodzi o pracę terenową-kampanijną.

Z kim najbardziej rywalizuje Robert Biedroń w tych wyborach?

Robert Biedroń oprócz standardowego elektoratu lewicowego, który już prawie cały się odmeldowuje, ma jeszcze 2 potencjalne elektoraty, w obrębie których funkcjonuje. To jest elektorat KO centrowo- liberalny i elektorat który nazywam soft PiS, który głosuje za PiS-em i Andrzejem Dudą, ale jak zobaczy alternatywę, to może przejść do nas. To jest elektorat o który walczymy i zabiegamy, żeby wejść do II tury, to jest dziś najistotniejsza sprawa.

Myśli pan, że poparcie dla Roberta Biedronia będzie większe niż dla Lewicy, bo poparcie dla Lewicy jest na poziomie 14%, a dla Roberta Biedronia na razie jest 8%-10%.

Przypominam sobie jak ruszyliśmy z kampanią w Słupsku, wtedy były sondaże, które dawały nawet 4%-5%, więc widać, że praca i sukcesywna robota przynosi efekt. Uważam, że 15%-17% to jest poparcie, które może premiować wejście do II tury. Dzisiaj zabiegamy o to by wejść do II tury, czy to będzie 15%, czy 20%, to jest dla mnie rzecz wtórna. Postawiłem cel całej lewicowej drużynie, taki, żeby walczyć o II turę i jest to realizowane. Zdaję sobie sprawę, że kampania ma to do siebie, że temperatura dochodzi bardzo wysokich wartości.

Jeszcze nie jest wysoka?

Nie, robiłem wiele kampanii i wiem, że przychodzi taki moment. W Łodzi w wyborach samorządowych, kiedy wspierałem panią prezydent Zdanowską, przyjechał w odwiedziny pan premier Sasin i powiedział, że jak wybierzecie panią prezydent to ona i tak nie będzie prezydentem. Wtedy pani prezydent miała 55% poparcia, skończyło się na 72%. Uważam, że jesteśmy teraz na etapie konsolidacji wyborców, spotkań, rozmów, pokazywania jaka będzie ta prezydentura i przyjdzie taki moment, który będziemy musieli wykorzystać.

Myśli pan, że to będzie jeszcze przed Wielkanocą?

Najważniejsze i decydujące momenty będą działy się przy otwarciu mocnej kampanii, czyli na początku kwietnia i później ważny będzie finisz od pierwszego dnia maja do ósmego. Trzeba bardzo ciężko przepracować ten czas, Robert Biedroń spotyka się każdego dnia z ludźmi, tych spotkań jest bardzo dużo, na spotkania przychodzi po 200-300 osób.

Czy Robert Biedroń sięgnie jednocześnie po te dwa elektoraty o których pan mówił, czy te elektoraty się nie wykluczają?

Nie, one się nie wykluczają, mamy dzisiaj próbę podzielenia sceny politycznej na PiS i anty-PiS.

To PO najbardziej tym gra.

Jak popatrzymy na Lewicę i na to, jak zachowuję się w polskim parlamencie, jakie działania przygotowuje, to dla nas nie jest problemem, żeby poprzeć trzynastą emeryturę, mimo tego, że widzimy, że te pieniądze powinny pochodzić z innego źródła finansowania. Dla nas nie jest problemem złożyć projekt ustawy - 1600 zł najniższa emerytura na rękę, a polska prawica PO i PiS mówią: „nie, ten projekt jest do kosza”. Będziemy pokazywać, że 15 lat w Polsce rządzi prawica, lewicowy kandydat ma szansę wygrać wybory i będziemy punkt po punkcie wytykać błędy prawicy i pokazywać, co zrobi Lewica i Robert Biedroń, jak zostanie prezydentem. Uważam, że i w PiS-ie i PO jest część takiego elektoratu, który czeka na ten znak i jak ten znak zobaczy, to możemy się obudzić z sondażami 15%-16%. To są pierwsze wybory w których na opozycji nie ma wyraźnego lidera i nie mówię o sondażowym liderze, dlatego, że na razie pani Małgorzata Kidawa-Błońska bierze jeszcze premię za zmianę przywództwa w PO. Natomiast nie ma jednoznacznego lidera i, o to trzeba będzie zawalczyć. Andrzej Duda był niekwestionowanym liderem w I turze, teraz jego poparcie topnieje. Przy dość niemrawym początku kampanii prezydenta Dudy, środkowy palec posłanki Lichockiej, asystent, który jest hejterem, szefowa sztabu która jest szefową, a potem nie jest...  Jeżeli Andrzej Duda zobaczy w sondażach poniżej 40%, to każdy kto idzie na wybory będzie wiedział, że te wybory są o coś.

Czego się pan spodziewa, jeśli prezydent Duda wygra wybory?

Jeżeli Andrzej Duda pozostałby prezydentem, ale uważam, że do tego jest naprawdę długa droga, to pewnie PiS będzie przyjmował twarz kontynuatora tej zmiany. Nie spodziewam się nowych propozycji społeczno-socjalnych, natomiast mogą być robione porządki w sferach takich, jak służby mundurowe i wymiar sprawiedliwości. To będzie dopchnięcie kolanem tego wszystkiego co rozpoczęliśmy. Prezes Kaczyński wie, że to już jest prawdopodobnie schyłek PiS-u, że to jest ostatnia kadencja, bo będzie już tylko trudniej. Łatwiej się władzę zdobywa niż utrzymuje, a oni i tak utrzymali po jednej kadencji i wygrali wybory. Wybory prezydenckie są bardzo ważne, chociaż, dzisiejszy sondaż, pokazuje, że w II turze wszystko może się wydarzyć. Jeżeli Władysław Kosiniak-Kamysz może wygrać z Dudą, to jutro może być sondaż, gdzie Biedroń wygrywa z Dudą, wszystkie karty są rozłożone i pora na pytanie, kto ma więcej kart po swojej stronie.

Dzień dobry, Michał Kolanko, #RzeczoPolityce. Moim gościem jest Tomasz Trela, szef sztabu wyborczego Roberta Biedronia, poseł.

Dzień dobry.

Pozostało 98% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory samorządowe 2024: Gdzie odbędzie się II tura? Kraków, Poznań i Wrocław znów będą głosować
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Koniec epoki Leszka Millera. Nie znajdzie się na listach do europarlamentu
Polityka
Polexit. Bryłka: Zagłosowałabym za wyjściem Polski z UE
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS