Šarec stwierdził, że jego mniejszościowy gabinet nie jest w stanie efektywnie rządzić i przeprowadzić strukturalnych reform. - Z tą koalicją, z taką sytuacją w parlamencie, nie mogę spełnić oczekiwań ludzi. Byłbym w stanie je spełnić po wyborach - powiedział premier na konferencji prasowej.

- Najlepiej będzie, gdy obywatele Słowenii zdecydują, czy mi ufają, czy nie - tłumaczył Šarec.

Tuż przed oświadczeniem szefa rządu, krajowa agencja informacyjna STA podała wiadomość o rezygnacji ministra finansów Andreja Bertoncelja.