Marek Kuchciński od 8 sierpnia jest zwykłym posłem PiS – stracił stanowisko marszałka Sejmu za nadużywanie lotów rządowymi samolotami do domu. Na początku października powinien wyprowadzić się z willi przy ul. Baciarellego w Warszawie, którą wynajmowała dla niego od Kancelarii Prezydenta Kancelaria Sejmu. W sierpniu biuro prasowe Kancelarii Sejmu zapewniało bowiem „Rzeczpospolitą”, że „zgodnie z § 4 pkt 1 umowy najmu lokal (Kuchcińskiego – red.) zostanie zwolniony przez najemcę w terminie 2 miesięcy od dnia zaprzestania wykonywania sprawowanej przez Niego funkcji”. Okazuje się, że były marszałek nie tylko nadal mieszka w tej wilii, ale także Kancelaria Sejmu... nadal pokrywa koszty jej wynajmu.