Reklama

Były wicepremier Australii skarży się na pensję. "Ledwo starcza"

Były wicepremier Australii Barnaby Joyce poskarżył się w wywiadzie, że nie jest mu łatwo utrzymać siebie i najbliższych z pensji parlamentarzysty wynoszącej 211 tys. dolarów australijskich.

Aktualizacja: 29.07.2019 16:09 Publikacja: 29.07.2019 15:32

Były wicepremier Australii skarży się na pensję. "Ledwo starcza"

Foto: stock.adobe.com

zew

- Nie płaczę do kufla z piwem, bo są tysiące, tysiące osób które mają znacznie gorzej ode mnie - powiedział Barnaby Joyce "The Courier Mail". - To nie tak, że nie dostaję pieniędzy, tylko że ledwo ich starcza - dodał.

Jako parlamentarzysta Barnaby Joyce otrzymuje rocznie 211 tys. dolarów australijskich (ok. 560 tys. zł). Jako wicepremier zarabiał prawie dwa razy tyle. Pełnił tę funkcję dwukrotnie - od lutego 2016 r. do października 2017 i od grudnia 2017 r. do lutego 2018 r. Zrezygnował w atmosferze skandalu gdy wyszło na jaw, że wszedł w związek ze swoją byłą pracownicą Vikki Campion. Para ma dwóch synów. Z żoną Natalie Abberfield, z którą ma cztery córki, polityk od 2017 r. jest w separacji.

Parlamentarzysta powiedział, że teraz musi de facto utrzymywać dwie rodziny. Były wicepremier skarżył się w wywiadzie na warunki, w których żyje. Mówił, że tygodniowo nie może wydawać więcej niż 415 dolarów, a jedynym luksusem, na jaki sobie pozwala, jest kubek gorącej kawy.

Joyce dodał, że mieszka w bliźniaku, nie ma zmywarki, sam zarzyna hodowane przez siebie owce, w zimne noce wyłącza ogrzewanie, kupuje tanią żywność i samodzielnie dokonuje napraw w domu.

Polityk mówił, że nie oczekuje współczucia. Dodał, że jego sytuacja materialna pomogła mu lepiej zrozumieć osoby o niskich dochodach.

Reklama
Reklama

W związku z wywiadem na byłego wicepremiera spadła fala krytyki. Komik Ben Pobjie zaproponował przeprowadzenie internetowej zbiórki na Joyce'a. - Czuje się spłukany? Gdzie moje chusteczki? - powiedziała Pauline Hanson, liderka partii One Nation. Tłumaczenia Joyce's określiła jako "idiotyczne".

W odpowiedzi na krytykę Joyce powiedział, że jego zarobki są "niebywale dobre" i że choć musi rozsądnie zarządzać budżetem, to jest to efekt okoliczności, które sam na siebie sprowadził. Polityk opowiedział się też za zwiększeniem zasiłku wypłacanego bezrobotnym.

W Australii trwa dyskusja polityczna o podniesieniu kwoty zasiłków socjalnych, wypłacanych w ramach programu Newstart aktywnie szukającym pracy bezrobotnym w wieku od 22 do 64 lat. W 1991 r. Newstart zastąpił zasiłek dla bezrobotnych. Beneficjenci programu otrzymują 278 dolarów tygodniowo. Zdaniem zwolenników zwiększenia zasiłku, to za mało, a realna wartość zasiłku nie została zmieniana od wielu lat.

W przeszłości rząd odrzucał postulaty zwiększenia wypłat argumentując, że dwie trzecie beneficjentów programu znajduje zatrudnienie w ciągu dwunastu miesięcy.

Polityka
Bruksela gra w Trumpa. Ryzykowny prawnie sposób na wsparcie finansowe Ukrainy
Polityka
Rozmowy w Berlinie. Zełenski gotów zrezygnować z dążenia do członkostwa w NATO
Polityka
Giorgia Meloni o nowej strategii USA: Mogę tylko powiedzieć: dzień dobry, Europo
Polityka
Prezydent Zełenski przyleci do Polski. Potwierdził datę wizyty
Polityka
Dlaczego Trump chce obalić Maduro? Ekspert wskazuje na mieszankę dwóch spraw
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama