Reklama

Stanisław Aronson: Polacy zapominają, czym kończy się nienawiść

W Białymstoku obudziły się najgorsze instynkty osób, które odczłowieczały drugiego człowieka - mówił w TVN24 Stanisław Aronson, ps. Rysiek, uczestnik Powstania Warszawskiego. - Kierunek, w którym idzie Polska, to kierunek niedaleko faszyzmu.

Aktualizacja: 30.07.2019 06:15 Publikacja: 29.07.2019 20:54

Stanisław Aronson, ps. Rysiek

Stanisław Aronson, ps. Rysiek

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek

amk

Napisałem list prywatny do Jarosława Kaczyńskiego, że wychowanie młodzieży na nieprawdziwej historii, na kłamstwach i na fałszerstwie to bardzo niedobry kierunek - mówił Stanisław Aronson. Odpowiedzi nie otrzymał - podkreśla.

Stanisław Aronson był podporucznikiem AK i członkiem jednostki Kedywu "Kolegium A" Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej.

W "Faktach po Faktach" były powstaniec podkreślał znaczenie szacunku dla wolności i tolerancji, co jego zdaniem ma kluczowe znaczenie dla wizerunku państwa i znaczenia Polski w Europie i na świecie.

Czytaj także: Partyjność wypiera przyzwoitość

- Czy Polska chce być tylko dumna, pełna pychy i megalomanii, czy chce być otwartym, demokratycznym państwem - pytał Aronson. W jego opinii sprawy idą w odwrotnym kierunku.

Reklama
Reklama

Zdaniem Aronsona w Polsce obecnie "fabrykuje się historię" - i historię Powstania Warszawskiego, i historię "żołnierzy wyklętych", tyle że już nie ma kto na te kłamstwa odpowiedzieć. - A to są kłamstwa za kłamstwami - mówił.

Były powstaniec uważa, że inteligencja, z której głownie składała się Armia Krajowa, dążyła do demokracji. Teraz sprawy idą w odwrotnym kierunku - "w kierunku niedaleko faszyzmu" - przekonywał.

Mają też o tym świadczyć wydarzenia z Białegostoku podczas Marszu Równości. Zdaniem Aronsona, ale i innych powstańców, wydarzenia te przypominają te sprzed II wojny światowej i nie powinny zostać przemilczane.

-  W Białymstoku obudziły się najgorsze instynkty osób, które odczłowieczały drugiego człowieka - mówił gość programu, dodając, ze nie było widać chęci ze strony władzy, aby te zachowania powstrzymać. - - Władza nie chciała mocno w nich uderzyć, bo to jest ich elektorat. Ten elektorat ciemnego społeczeństwa, które popierało te demonstracje, ten pogrom w Białymstoku.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Polityka
Jacek Nizinkiewicz: Pięć zagrożeń i pięć szans dla koalicji Donalda Tuska po dwóch latach rządów
Polityka
Sondaż: Jak wyborcy po dwóch latach oceniają Donalda Tuska w roli premiera?
Polityka
„Rzecz w tym”: Jakie podziały naprawdę rządzą polską polityką?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Włodzimierz Czarzasty zdecydował, który wicemarszałek Sejmu jest najważniejszy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama