Po powitaniu premier Danii w portyku urzędu kanclerskiego, uśmiechnięta Merkel odprowadziła Frederiksen na specjalne podium, na którym miejsca zajęły obie szefowe rządów.
Niezwykła zmiana w protokole miała miejsce zaledwie dzień po podobnej ceremonii przy okazji wizyty premiera Finlandii, kiedy to można było zobaczyć kanclerz trzęsącą się mimowolnie w czasie odgrywania hymnów, po raz trzeci w niecały miesiąc. Powróciły wówczas pytania o stan zdrowia Merkel.
Nieco ponad godzinę później Merkel zgodnie z planem wzięła udział w konferencji prasowej, na której zapewniała dziennikarzy, że stan jej zdrowia nie jest powodem do niepokoju. Dodała, że jej problemy są przejściowe, choć "będzie musiała żyć z tym przez chwilę". - Tak jak to się pojawiło, tak pewnego dnia też zniknie - powiedziała kanclerz, która w przyszłym tygodniu kończy 65 lat.