Paryska katedra wpisana jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Zabytek został poważnie zniszczony w pożarze, do którego doszło 15 kwietnia.
Turyści odwiedzający stolicę Francji nadal licznie pojawiają się wokół Notre Dame. Nadal obowiązuje zakaz wstępu w pobliże wejścia do katedry, jak i do samego budynku.
Po miesiącach sporów we francuskim parlamencie, zatwierdzona została ustawa o odbudowie. Wywołuje ona wśród ekspertów i polityków wiele kontrowersji.
Prezydent Emmanuel Macron zapowiedział, że odbudowa powinna zostać zakończona w ciągu pięciu lat, co zdaniem części ekspertów jest zbyt ambitnym planem. Gniew wywołała również sugestia, że iglica może zostać zastąpiona bardziej nowoczesną konstrukcją.
Ustawa przewiduje zebranie 850 mln euro w formie darowizn. Kilkaset mln euro obiecali m.in. miliarderzy Bernard Arnault i Francois-Henri Pinault.