Filipiński minister: USA mogą wciągnąć nas w wojnę z Chinami

Stany Zjednoczone mogą wciągnąć Filipiny w "gorącą wojnę" w spornym rejonie Morza Południowochińskiego, ze wzglęu na dwustronny pakt obronny podpisany przez USA i Filipiny w 1951 roku - stwierdził sekretarz obrony Filipin, Delfin Lorenzana.

Aktualizacja: 05.03.2019 11:43 Publikacja: 05.03.2019 10:31

Filipiński minister: USA mogą wciągnąć nas w wojnę z Chinami

Foto: U.S. Navy photo by Mass Communication Specialist 3rd Class Kenneth Abbate [Public domain]

Lorenzana oświadczył, że traktat z 1951 roku musi być ponownie przeanalizowany pod kątem niejasności, które mogą wywołać chaos i zamieszanie w czasie kryzysu. Przypomniał przy tym jednocześnie zagarnięcie w latach 90-tych przez Chiny rafy, do której roszczenia zgłaszały również Filipiny, czego "USA nie powstrzymały".

Traktat z 1951 roku zobowiązuje USA i Filipiny do przyjścia z pomocą sojusznikowi w przypadku ataku państwa trzeciego.

W przeszłości Filipiny próbowały sprecyzować, czy dotyczy to również sytuacji konfliktu w spornym regionie leżącym poza terytorium USA i Filipin, takim jak rejon Morza Południowochińskiego, gdzie krzyżują się roszczenia Chin i kilku innych państw Azji południowo-wschodniej, a jednocześnie USA domagają się prawa do swobodnej żeglugi po tych wodach - powołując się na prawo morskie.

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo, w czasie wizyty na Filipinach w ubiegłym tygodniu, zapewnił Filipińczyków, że Ameryka przyjdzie z odsieczą Filipinom z wykorzystaniem wojsk lądowych, lotnictwa i marynarki wojennej w przypadku konfliktu na Morzu Południowochińskim.

Jednak zdaniem Lorenzany działania USA w ramach zapewnienia swobody żeglugi po spornym akwenie, polegające na wysyłanie w ten rejon okrętów wojennych, przy każdorazowym sprzeciwie Chin, sprawiają, iż jest znacznie bardziej prawdopodobne, że to USA wejdą w konflikt z Chinami, a Filipiny będą musiały przyjść sojusznikowi z pomocą.

- To nie brak gwarancji (amerykańskich) mnie martwi. Martwi mnie wojna, której nie chcemy - dodał sekretarz obrony Filipin.

Lorenzana oświadczył, że traktat z 1951 roku musi być ponownie przeanalizowany pod kątem niejasności, które mogą wywołać chaos i zamieszanie w czasie kryzysu. Przypomniał przy tym jednocześnie zagarnięcie w latach 90-tych przez Chiny rafy, do której roszczenia zgłaszały również Filipiny, czego "USA nie powstrzymały".

Traktat z 1951 roku zobowiązuje USA i Filipiny do przyjścia z pomocą sojusznikowi w przypadku ataku państwa trzeciego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Macron dobija porozumienie UE-Mercosur. Co teraz?
Polityka
Eksperci ONZ nie sprawdzą sankcji wobec Korei Północnej. Dziwna decyzja Rosji
Polityka
USA: Nieudane poszukiwania trzeciego kandydata na prezydenta
Polityka
Nie żyje pierwszy Żyd, który był kandydatem na wiceprezydenta USA
Polityka
Nowy sondaż z USA: Joe Biden wygrywa z Donaldem Trumpem. Jest jedno "ale"