Guaido przemawiając w niedzielę wezwał swoich zwolenników do udziału w dwóch dużych demonstracjach zaplanowanych w nadchodzącym tygodniu. Uznawany m.in. przez USA i większość krajów Ameryki Łacińskiej za prezydenta Guaido apeluje, by w czasie protestów Wenezuelczycy wychodzili "z domów i biur" i pokojowo demonstrowali. Do demonstracji ma dojść w środę i sobotę.

Przewodniczący parlamentu stwierdził, że w weekend demonstracje powinny odbywać się "w każdym zakątku Wenezueli" i na całym świecie.

Guaido podkreślił, że protesty w przyszłą sobotę zbiegną się z upływającym ultimatum przedstawionym prezydentowi Maduro przez Niemcy, Francję i Hiszpanię.

Maduro za prezydenta Wenezueli nadal uważają Rosja, Chiny i Turcja. USA, Australia i Izrael już uznały Guaido za tymczasowego prezydenta, podobnie jak m.in. Brazylia i większość innych krajów Ameryki Łacińskiej.