Jak podkreśliła w rozmowie z Onetem szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej, „Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jest wielkim dziełem, które od prawie 30 lat pomaga Polakom". - Jurek Owsiak nie może brać na siebie odpowiedzialności, za to, co się wydarzyło w Gdańsku podczas finału WOŚP. Ta tragedia nie ma nic wspólnego z finałem, świętem dobra - podkreśliła Ochojska. - Nikt nie mógł przewidzieć, że podczas tak wyjątkowej imprezy znajdzie się jakaś osoba przepełniona nienawiścią, która będzie chciała dopuścić się największej zbrodni, która istnieje, czyli pozbawienia kogoś życia - dodała.
Ochojska zwróciła również uwagę na hejt, który wielokrotnie spotykał Owsiaka. - Proszę wziąć pod uwagę te wszystkie ohydne ataki w ostatnim czasie, które spotkały Jurka. To było coś obrzydliwego - powiedziała i podkreśliła, że śmierć Pawła Adamowicza powinna nas umocnić, a nie pogłębić podziały. - Wierzę w to głęboko, że jego śmierć powinna nas umocnić - zaznaczyła. - Nikt i nic nie odbierze Jurkowi Owsiakowi jego zasług w czynieniu dobra. Dlatego apeluje do niego, by nie składał rezygnacji. Jurek, jesteś nam wszystkim potrzebny! - dodała.
Janina Ochojska opublikowała także w mediach społecznościowych wpis, w którym nazwała finał WOŚP "świętem dobra". "JUREK, @