Kacper Kamiński pełni w Banku Światowym, którego głównym zadaniem jest zwalczanie biedy na świecie, funkcję "doradcy zastępcy dyrektora wykonawczego", jest również członkiem komisji budżetu i transportu.
Osobę na to stanowisko, a także zastępcę dyrektora, wskazuje gubernator Banku Światowego na Polskę, a zgodnie z przepisami jest nimi szef NBP - obecnie Adam Glapiński.
Czytaj także: Glapiński: Spotkanie w nocy z powodu szumu medialnego
Spytany o swoje kompetencje do pełnienia tego stanowiska Kamiński wymienia ukończone studia i doświadczenie zawodowe - ukończone studia prawnicze ze specjalizacją prawa gospodarczego, trzyletnie doświadczenie zawodowe na rynku prywatnym, ponadtrzyipółletnią pracę w Parlamencie Europejskim na stanowisku doradcy w Komisji Budżetowej Parlamentu.
Kacper Kamiński zapewnia, że te kompetencje pozwoliły mu przejść rozmowę kwalifikacyjną, przeprowadzoną przez Dyrektora Wykonawczego Banku Światowego, obywatela Szwajcarii, który następnie złożył wniosek o zatrudnienie go.
Rozmówcy TVN24, którzy pełnili wcześniej te samą funkcję, mówią jednak, że osoby na niej zatrudnione wskazuje szef NBP, zaś dyrektor wykonawczy po prostu je zatrudnia.
Zarówno Kacper Kamiński, jak i jego ojciec Mariusz Kamiński, zapewniają, że stanowisku w Banku Światowym nie jest wynikiem protekcji.
Kacper Kamiński pisze, że ojciec z żaden sposób nie wpływał na przebieg jego kariery zawodowej, Mariusz Kamiński zaś - że jego syn zdobył posadę w drodze konkursu i insynuowanie, jakoby pomógł mu w tym rozmawiając z Adamem Glapińskim, skończy się podjęciem "odpowiednich kroków prawnych".