Nawalny trafił do aresztu 24 września - zaledwie kilka sekund po tym jak został wypuszczony z aresztu po spędzeniu w nim 30 dni za planowanie zorganizowania nielegalnej demonstracji w styczniu.

Ostatni pobyt Nawalnego w areszcie był związany z oskarżeniami go o organizację protestu przeciwko reformie emerytalnej w Moskwie 9 września. Rosyjskie media podają, że w trakcie tego protestu ucierpiał policjant. Wprawdzie Nawalny znajdował się wtedy w areszcie, ale za nawoływanie do protestu został skazany na 20 dni pozbawienia wolności.



W tym roku opozycjonista spędził już w aresztach niemal trzy miesiące.