Aktualizacja: 05.08.2018 12:28 Publikacja: 05.08.2018 12:15
Foto: AFP
"The Mail on Sunday" pisze, że źródła w RAF przyznają, iż w wyniku działania agenta wywiadu informacje na temat myśliwca F-35, którego pierwsze cztery egzemplarze trafiły do bazy RAF Marham w Norfolk, trafiły do nieustalonej jak dotąd strony trzeciej.
Agent wywiadu miał włamać się na konto żołnierki RAF na Tinderze, by skłonić pilotów RAF-u do ujawnienia informacji na temat nieuchwytnego dla radarów, nowoczesnego myśliwca. Przynajmniej jeden żołnierz miał udzielić takich informacji przekonany, że flirtuje z koleżanką ze służby.
Kreml starał się, by przemarsz wojsk po Placu Czerwonym był równie imponujący jak przed wojną. Wyszło tak sobie
Od II Wojny Światowej sytuacja zmieniła się w sposób fundamentalny, jest ona zupełnie inna w porównaniu do tej z...
Władimir Putin łapie wiatr w żagle. Wizyta Xi Jinpinga w Moskwie pokazuje, jak mocno koniec wojny w Ukrainie zal...
Nieprzypadkowo pierwsza decyzja rządu Friedricha Merza dotyczyła ograniczenia nielegalnej imigracji. Tego domaga...
Za kilka lat my w regionie znajdziemy się w bardzo napiętej sytuacji. Polska i Litwa rozumieją poziom zagrożenia...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas