Prezydent Filipin krytykowany za pocałunek

Prezydent Filipin Rodrigo Duterte wywołał oburzenie całując kobietę w usta na powitanie. Do incydentu doszło w czasie wizyty Duterte w Korei Południowej.

Aktualizacja: 04.06.2018 12:11 Publikacja: 04.06.2018 10:46

Prezydent Filipin krytykowany za pocałunek

Foto: AFP

Opozycyjna senator Risa Hontiveros oceniła zachowanie Duterte jako "odrażający pokaz seksizmu i nadużycia władzy" i oskarżyła prezydenta kraju, który lubi pozować na "twardego mężczyznę", że zachowuje się jak "feudalny król".

Hontiveros skrytykowała Duterte za incydent w czasie jednego z przemówień w Seulu.  W czasie wizyty w Korei Południowej prezydent poprosił na scenę dwie Filipinki pracujące poza granicami kraju.

Następnie prezydent podarował kobietom egzemplarz książki i jedną z nich pocałował w policzek. Kiedy druga z kobiet stanęła przed nim prezydent pokazał palcem na swoje usta sugerując, że oczekuje pocałunku.

Po pocałunku Duterte zaczął dopytywać się, czy kobieta jest zamężna. - Masz kogoś? Nie zostawiłaś w kraju męża? Ale możesz powiedzieć mu, że to był żart? - mówił prezydent mając na myśli wcześniejszy pocałunek.

Według filipińskich mediów kobieta, zidentyfikowana jako Bea Kim jest żoną obywatela Korei Południowej, z którym ma dwoje dzieci.

Sama kobieta nie uważa, aby w pocałunku z prezydentem było coś złego. Podkreśliła, że "nic on nie znaczył".

Biuro prezydenta Filipin nie odpowiedziało CNN na prośbę o komentarz w tej sprawie.

Na Duterte spadła jednak fala krytyki ze strony opozycji. Hontiveros porównała prezydenta do "feudalnego króla, który myśli, że skoro jest władcą może zrobić co mu się podoba".

Duterte skrytykowała też broniąca praw kobiet organizacja Gabriella, która całą sytuację nazwała dowodem na mizoginię prezydenta, uważającego, że "ma prawo do odbierania znaczenia, upokarzania i okazywania braku szacunku kobietom".

Opozycyjna senator Risa Hontiveros oceniła zachowanie Duterte jako "odrażający pokaz seksizmu i nadużycia władzy" i oskarżyła prezydenta kraju, który lubi pozować na "twardego mężczyznę", że zachowuje się jak "feudalny król".

Hontiveros skrytykowała Duterte za incydent w czasie jednego z przemówień w Seulu.  W czasie wizyty w Korei Południowej prezydent poprosił na scenę dwie Filipinki pracujące poza granicami kraju.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne