Reklama
Rozwiń

Najrówniejsze zwierzę w Białym Domu

Kryzys polityczny w USA zaostrza się. Barykady stają się coraz wyższe i można założyć, że w grudniu będzie jeszcze ciekawiej. Główna linia frontu przebiega wokół pytania, czy prezydent Trump szantażował prezydenta Ukrainy, obiecując mu pomoc wojskową w zamian za śledztwo w sprawie syna byłego wiceprezydenta Bidena.

Aktualizacja: 30.11.2019 10:38 Publikacja: 29.11.2019 17:00

Najrówniejsze zwierzę w Białym Domu

Foto: AFP

Chaos w tej sprawie pogłębia fakt, że Amerykanie, w swej większości posługujący się jednym językiem, muszą rozstrzygnąć, czy w rozmowie prezydentów nastąpiło quid pro quo, czyli po łacinie „coś za coś". Prezydent powtarzał wielokrotnie, że nie było żadnego quid pro quo, demokraci żądali śledztwa w tej sprawie, aż w końcu zorientowali się za pomocą badań fokusowych, że nikt, poza dziennikarzami i prawnikami, nie rozumie tego zwrotu, i wtedy spiker Izby Reprezentantów Nancy Pelosi pierwsza użyła określenia „szantaż".

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka
Plus Minus
„Trinity. Historia bomby, która zmieniła losy świata”: Droga do bomby A
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marek Węcowski: Strzemiona Indiany Jonesa