Reklama

Ciemna noc Kościoła

Wizerunek Kościoła, jaki znaliśmy, potężnego, przesłoniętego mgiełką mistycyzmu, moralnie wzniosłego, rozpada się na naszych oczach. To jest i będzie bolesny proces, ale bez niego nie ma mowy o rozliczeniu sięz przeszłością i otwarciu na przyszłość.

Publikacja: 13.11.2020 10:00

Ciemna noc Kościoła

Foto: AFP

Gdyby jakiś scenarzysta szukał pomysłu na serial akcji lub thriller, to uważna lektura włoskich, amerykańskich i polskich informacji o Kościele katolickim – i to tylko z ostatnich kilku tygodni – zapewniłaby materiał na trzymające w napięciu kilka sezonów. Jeszcze nie przebrzmiały echa skandalu związanego z kardynałem Angelem Becciu, który nie tylko finansował z budżetu watykańskiego swoją „damę", ale też opłacał fałszywe zeznania przeciwko kard. George'owi Pellowi, a już okazało się, że jego następca w sekretariacie stanu, arcybiskup Edgar Pena, też ma niepokojącą przeszłość. Nie jest wykluczone, że on także pożegna się ze swoim stanowiskiem.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Szopy w natarciu”: Zwierzęta kontra cywilizacja
Plus Minus
„Przystanek Tworki”: Tworkowska rodzina
Plus Minus
„Dept. Q”: Policjant, który bał się złoczyńców
Plus Minus
„Pewnego razu w Paryżu”: Hołd dla miasta i wielkich nazwisk
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Survive the Island”: Między wulkanem a paszczą rekina
Reklama
Reklama