Zróbmy sobie lato

Czy państwo podążają? Śledzą, orientują się, są w temacie? Bo moda wina nie omija, dziś będzie więc modnie. I perliście. Najpierw jednak wyjaśnijmy, czy szanownemu państwu mówi coś nazwa pét-nat? Hm, niekoniecznie? Rzeczony pét-nat to wino musujące.

Publikacja: 04.10.2019 18:00

Zróbmy sobie lato

Foto: AdobeStock

A skąd w dobrym winie bąbelki? Wbrew pozorom nie jest tak, że wprowadza się je doń jakąś tajemniczą rurką i korkuje, zanim uciekną, nie, one tam powstają same w wyniku fermentacji. W ogromnym uproszczeniu dzieje się tak: bierzemy gotowe już wino, do którego dodajemy drożdże i cukier. Następuje powtórna fermentacja, w wyniku której wytwarza się dwutlenek węgla, czyli nasze bąbelki. Robi się to w butelce (metoda tradycyjna, czyli szampańska – tak powstają szampany i cavy) lub w wielkiej kadzi (prosecco, lambrusco).

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków
Plus Minus
O.J. Simpson, stworzony dla Ameryki
Plus Minus
Jan Maciejewski: Granica milczenia
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Plus Minus
Upadek kraju cedrów