Aktualizacja: 10.07.2020 23:18 Publikacja: 10.07.2020 00:01
Foto: AdobeStock
Oczywiście, nie jest to pierwszy raz, gdy taka możliwość się pojawia, nie pierwszy raz, gdy obecne władze Turcji, jasno deklarujące swój religijny konserwatyzm i ostrożnie kwestionujące laicki charakter tego kraju narzucony mu przez Kemala Atatürka, pokazują, że mogą się zdecydować na dalsze zrywanie z normami laickimi. Nie oznacza to, że tak musi się stać, nie oznacza, że Hagia Sophia przestanie być muzeum i że rzeczywiście wrócą do niej modlący się muzułmanie. Tak może się stać, ale wcale teraz nie musi. W niczym nie zmienia to faktu, że warto przeciwko temu protestować, zajmować stanowisko, ostrzegać i apelować. Obojętność tylko wzmocni tendencje fundamentalistyczne i przyspieszyć może zmiany dotyczące tej jednej z najpiękniejszych świątyń chrześcijańskiego świata. Tak robią Rosjanie, tak robi patriarcha Moskwy i Wszechrusi (mimo konfliktu z patriarchą Konstantynopola), tak wreszcie robi wielu zachodnich polityków. A Polska? Polska tak jest zajęta obroną wartości chrześcijańskich, że nawet nie zauważyła tych zapowiedzi.
Jedni brali w swoje posiadanie ludzi, inni – miejsca. „Genius loci” – dziś rozumiemy przez to nastrój, aurę rozt...
Jan Maciejewski w swoim felietonie pisze, że miał opory przed publikacją swojego tekstu, obawiając się oskarżeni...
Na Ziemi nie nastąpi żadne przeludnienie, a wręcz przeciwnie, w perspektywie 50 lat możemy się spodziewać stopni...
Mam nadzieję, że Karol Nawrocki, który sprawuje urząd prezydenta, zacznie dawać znaki europejskiej wspólnocie, ż...
Zamiast przekonywać Amerykanów do szacunku dla Putina, rosyjscy trolle mieli skupić się na wykorzystywaniu podzi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas