Reklama
Rozwiń

Willmann i sztuka nowoczesna. Szok gwarantowany

Bez pokrętnych, kleconych post factum wyjaśnień większość współczesnej sztuki to bezwartościowe wygłupy albo dokumentacja seksualnych dewiacji ich autorów.

Aktualizacja: 08.03.2020 18:08 Publikacja: 06.03.2020 00:01

„Moje łóżko” Tracey Emin. Dlaczego jej instalacja ma być uznawana za sztukę? „Bo ja tak mówię” – odp

„Moje łóżko” Tracey Emin. Dlaczego jej instalacja ma być uznawana za sztukę? „Bo ja tak mówię” – odpowiada autorka

Foto: EAST NEWS

Święty Bartłomiej Apostoł nie wygląda na umęczonego, raczej na znużonego, kiedy uchyla lekko głowę ku swojemu lewemu ramieniu. Twarz z przymkniętymi oczami jest mimo wszystko spokojna, co kontrastuje z resztą sceny. Oprawcy zdążyli już bowiem obedrzeć ze skóry prawą część ciała apostoła, który wciąż stoi, zapewne tylko dzięki temu, że przywiązano go do słupa kaźni. Pracowicie zdzierający skórę poganin trzyma w ustach rzeźnicki nóż, który służy mu do nacinania skóry świętego. Wokół jest jeszcze kilka postaci, a u stóp męczennika stoi pies, który – dokładnie tego nie widzimy – zapewne zlizuje z ziemi skapującą obficie krew.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Plus Minus
Cédric Klapisch: Nie wiemy, co będzie z nami za pięć lat
Plus Minus
„Pasterzy jest coraz mniej. Reportaż z Krety”: Chcesz być mężczyzną? Gdzie twoja broń?
Plus Minus
Gdzie Czyngis-chan wciąż żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama