Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 28.02.2019 16:26 Publikacja: 28.02.2019 23:01
Foto: materiały prasowe
To naprawdę głęboka i niebanalna produkcja. Twórców zainspirowała historia Dany, Syryjki, która w obawie przed wojną opuściła rodzinny dom i po długiej podróży dotarła do Niemiec, gdzie żyje zresztą do dziś.
Majd i Nour są małżeństwem, jednak nie mogą wyjechać razem. Wszystko przez starego, schorowanego dziadka, który nie przetrwałby trudów podróży. Wyrusza tylko ona. Przez cały czas utrzymuje jednak kontakt z mężem – za pomocą komórki i zainstalowanego w niej komunikatora. Dzięki temu wspólnie podejmują najważniejsze decyzje. Przynajmniej teoretycznie, bo przecież wcale nie jest powiedziane, że Nour posłucha się Majda i zrobi dokładnie to, co on radzi. A raczej, co gracz radzi, bo to on właśnie wciela się w rolę męża bohaterki, przez co często zdany jest wyłącznie na jej opisy i wyjaśnienia. Nie wie, przez co kobieta tak naprawdę przechodzi, gdyż ta siłą rzeczy cenzuruje część swoich przeżyć. Stara się jednak wczuć w jej sytuację i jak najlepiej doradzić. Gdzieś pomiędzy kolejnymi wydarzeniami czy rozmowami kryje się uczucie łączące małżeństwo. Dość długo są już razem i dobrze się znają. Nadal są też w sobie zakochani.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Moda wyprzedza często rozsądek i badania. Pacjenci sięgają po diety, które wymyślili sami albo przychodzą z plan...
Jeśli marzysz o szkockim tytule, warto rozważyć projekt „Laird/Lord/Lady of Dunans Castle”. Najtańsza wersja kos...
Jeszcze kilka lat temu proteinami, czyli białkami i zawierającymi je suplementami interesowali się właściwie tyl...
Rosjanie mordują poddających się żołnierzy, ich armia wkracza do krajów bałtyckich, a na południu zapędza się do...
Skończyliśmy z elitaryzmem, „redaktorstwem” i „bonżurami”. Każdy ma prawo głosu. Każdy tego prawa używa. I pojaw...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas