Bill François. Morze pełne dźwięków

Jeżeli wsłuchamy się w śpiew przegrzebków i określimy częstotliwość ich klekotów, możemy dowiedzieć się, czy woda jest czysta czy zanieczyszczona lub czy w okolicy grasuje dużo drapieżników. Stworzenia te informują oceanografów o stanie morza, o biologicznym zdrowiu swojego środowiska.

Publikacja: 22.01.2021 18:00

Bill François. Morze pełne dźwięków

Foto: materiały prasowe

Kiedy po raz pierwszy zanurzyliście głowę w morzu, usłyszeliście dziwny odgłos. Był to swego rodzaju dźwiękowy zamęt, jednocześnie buczenie i dzwonienie, jakbyście słyszeli wszystko rozmyte. Wyciągając głowę na powierzchnię, pomyśleliście z wodą w uszach, że nic nie usłyszeliście, że ludzki organ słuchu nie jest przystosowany do działania pod wodą, że ta kakofonia była jedynie złudzeniem.

Pozostało 97% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Decyzje Benjamina Netanjahu mogą spowodować upadek Izraela
Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków
Plus Minus
O.J. Simpson, stworzony dla Ameryki
Plus Minus
Upadek kraju cedrów