Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 18.01.2018 19:32 Publikacja: 19.01.2018 16:00
Prace budowlane przy Zamku Królewskim rozpoczęto we wrześniu 1971 r. Dopiero w sierpniu 1984 r. zamek oficjalnie udostępniono publiczności.
Foto: NAC
Odbudowa Zamku Królewskiego w Warszawie zapowiedziana 20 stycznia 1971 r. przez nowego I sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Edwarda Gierka została przyjęta w kraju z entuzjazmem i wyzwoliła wielką ofiarność społeczną. Już sześć dni później odbyło się inauguracyjne zebranie Obywatelskiego Komitetu Odbudowy, na czele którego stanął I sekretarz Komitetu Warszawskiego PZPR Józef Kępa. Jednym z trzech wiceprzewodniczących został prof. Stanisław Lorentz, dyrektor Muzeum Narodowego i główny orędownik idei restytucji dawnej siedziby królewskiej. W ciągu zaledwie dwóch miesięcy na konto Obywatelskiego Komitetu Odbudowy wpłynęło ponad 27 mln złotych. Po roku suma ta wzrosła do ponad 125 mln złotych. W ciągu trzech lat zebrano blisko 420 mln złotych i ponad 400 tys. dolarów.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Już za kilka tygodni w każdym polskim domu będzie rządowy „Poradnik bezpieczeństwa”. Nie wiem, jak państwo, ale...
Ani postawienie na Amerykę, ani na Unię Europejską nie daje nam pełnej gwarancji bezpieczeństwa. Możliwe, że jak...
Żerujący na państwie, ale niedający nic w zamian system technooligarchii na dłuższą metę jest nie do utrzymania.
Wielu Rosjan popiera Putina, bo uważa, że niezależnie od tego, kto w tej wojnie ma rację, to Rosja nie może prze...
Zamach na uniwersytecie w Utah przerwał karierę jednej z najciekawszych postaci amerykańskiej prawicy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas