Reklama
Rozwiń
Reklama

Kępiński. Coppede, czyli gigantyczny oksymoron

Fantozzi mówił to, czego szanujący się Włoch nie wypowiedziałby nawet szeptem.

Publikacja: 09.07.2021 18:00

Paolo Villaggio (na zdjęciu w roli Fantozziego) prywatnie Rzym po prostu uwielbiał, a już zwłaszcza

Paolo Villaggio (na zdjęciu w roli Fantozziego) prywatnie Rzym po prostu uwielbiał, a już zwłaszcza dzielnicę, w której mieszkał do śmierci w 2017 roku, czyli Coppede. Regularnie bywał na rynku spożywczym przy via Chiana. Rozmawiał z każdym, kto chciał z nim pogadać. I wszyscy go lubili.

Foto: Shutterstock

Kiedy zapada zmrok i na dodatek pada deszcz, w tej części Rzymu budzą się demony. To dzielnica, w której spotykają się ludzie rządzący światem. Przemysłowcy, politycy, kardynałowie. Tworzą coś w rodzaju sekty. No i jak na członków sekty przystało, składają ofiary z ludzi. Zabijają ich w sposób okrutny. Nie będę nawet pisał, w jaki, bo na samą myśl ciarki przechodzą po plecach. W każdym razie krew się leje, skóra z ciał schodzi, czysty obłęd.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
Janusz Kapusta: 30 lat w „Plusie Minusie”
Plus Minus
„Bugonia”: Planeta ludzi i kosmitów
Plus Minus
„Star Wars: Legends of the Force”: Zbieraj i walcz
Plus Minus
„Bastion”: Barwna katastrofa
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Plus Minus
„Miłość”: Pułapki niezależności
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama