Z bajkami nie ma żartów. Kilka dni temu boleśnie przekonali się o tym szefowie Walt Disney Company. W swoim serwisie streamingowym nieopatrznie udostępnili wszystkie produkcje tej wytwórni. Także te sprzed kilkudziesięciu lat „zawierające nieaktualne obrazy kulturowe, z czego wynika, że filmy te zawierają treści, które mogą utrwalać stereotypy o charakterze rasowym". Lojalnie uprzedzają oni o tym wszystkich narażonych na zetknięcie z zakamuflowaną agendą Ku Klux Klanu widzów „Księgi Dżungli", „Dumbo" czy „Zakochanego kundla". Z odświeżonej wersji tego ostatniego zniknęła również „owiana złą sławą" piosenka „We are siamese". Uff.
Dziwne w tym wszystkim jest tylko, że szaleństwo politycznej poprawności dosięgło świat bajek tak późno. Świat, który jest przyczyną, a nie skutkiem; nie odbiciem trendów i „obrazów kulturowych", tylko ich pierwowzorem. To tam wszystko się zaczęło. A jak wszystko, to i brexit, największe z obecnych zamieszań zachodniego świata. Dotarło to do mnie któregoś wieczoru, kiedy czytałem synowi przed snem „Tajemniczy ogród" Frances Hodgson Burnett.
Jedną z najbardziej zdartych publicystycznych płyt jest ostatnimi czasy cytat z francuskiego historyka, Jules'a Michelet, który swój wykład o historii sąsiada z północy zaczął od stwierdzenia „Panowie, Anglia jest wyspą". Oczywistości, z której wyniknąć miały dalsze, już bardziej odkrywcze konkluzje. Ale żeby do nich dojść, trzeba było wpierw ustalić rzecz zasadniczą, fakt, z którego wynika wszystko inne.
Tylko Francuz mógł się tak pomylić. Tylko obserwując Anglię z wybrzeży Dunkierki czy Cal...
Artykuł dostępny tylko dla e-prenumeratorów "Rzeczpospolitej"
Nowa Prenumerata już w sprzedaży, poznaj pakiet korzyści!
Dostęp do najważniejszych treści z sekcji: Wydarzenia, Ekonomia, Prawo, Plus Minus; w tym ekskluzywnych tekstów publikowanych wyłącznie na rp.pl.
Dostęp do treści rp.pl - pakiet podstawowy nie zawiera wydania elektronicznego „Rzeczpospolitej”, archiwum tekstów, treści pochodzących z tygodników prawnych, aplikacji mobilnej i dodatków dla prenumeratorów.
KUP TERAZ
×
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.