Reklama

Andrzej Malinowski: Czy przedsiębiorcy mają płacić za wszystko?

Umówiłem się, z nią na dziewiątą..." – śpiewał przedwojenny amant Eugeniusz Bodo. I głowę dam, że z pewnością o dziewiątej lub nawet wcześniej był na miejscu. Bo umów trzeba dotrzymywać, niezależnie, czy dotyczą one romantycznego spotkania czy zapłaty za dostawę węgla do elektrowni.

Publikacja: 06.11.2016 18:45

Andrzej Malinowski

Andrzej Malinowski

Foto: materiały prasowe

Zasada ta dotyczy również umów społecznych zawieranych między rządem a społeczeństwem. Ale tu niestety polityków dzielą od Bodo lata świetlne.

Świadczyć mogą o tym losy Funduszu Pracy. To fundusz celowy o bardzo jasnym przeznaczeniu – stworzony do łagodzenia skutków bezrobocia oraz finansowania działań służących aktywnemu jego zwalczaniu. Tyle i nic więcej. Jest przeznaczany na zasiłki dla bezrobotnych oraz szkolenia pomocne w znalezieniu pracy. Co więcej, fundusz nie jest zasilany przez budżet, tylko przez pracodawców i przedsiębiorców. Konkretnie – przeznaczają oni na fundusz co miesiąc 2,45 proc. pensji brutto płaconej każdemu pracownikowi.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Eksperci FOR: Orbanizacja gospodarki odpadami w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Prof. Gorynia: Jaki będzie XI Kongres Ekonomistów Polskich?
Opinie Ekonomiczne
Pierwsza wiceprezes BGK: Nowy potencjał emisji obligacji
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Katastrofa na razie odwołana
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Kraj ludzi dawniej szczęśliwych
Reklama
Reklama