Z danych Instytutu Biznesu Rodzinnego wynika, że w przeciągu najbliższych pięciu lat sukcesję planuje ok. 57 proc. firm rodzinnych, ale tylko 8,1 proc. następców deklaruje chęć poprowadzenia biznesu stworzonego przez rodziców. Oznacza to, że zdecydowana większość tych firm, budowanych przez lata przez ich założycieli, po przekazaniu następcom zostanie sprzedana lub podzielona. Nie wszyscy założyciele się na to godzą.

Ustawa o fundacji rodzinnej, której projekt trafił do prac legislacyjnych, ma umożliwić realizację celów określonych przez fundatora, w oparciu o przekazany przez niego majątek. Tak jak w spółce kapitałowej, w fundacji powołane zostaną organy, będzie miała ona majątek, podlegać będzie kontroli sądowej i administracyjnej.

A co w razie konfliktów rodzinnych, gdy cele fundacji nie będą realizowane? Projektodawca pozostawił furtkę: możliwość rozwiązania fundacji i jej likwidację.

Czytaj także:

Fundacja rodzinna coraz bliżej