Reklama

Mocna ekipa z Pomorza na prestiżowych targach

Tereny inwestycyjne z przeznaczeniem na mieszkania, zakłady przemysłowe, magazyny czy hotele – z taką ofertą w Cannes pojawią się przedstawiciele polskiego biznesu i samorządów.

Aktualizacja: 11.03.2019 10:37 Publikacja: 10.03.2019 20:00

Nautilus Gdańsk – rozrywkowy kompleks, który chce zbudować PFI Future.

Nautilus Gdańsk – rozrywkowy kompleks, który chce zbudować PFI Future.

Foto: materiały prasowe

Najważniejsi uczestnicy rynku nieruchomości z całego świata między 12 a 15 marca będą obecni na dorocznych targach MIPIM. Jak szacują organizatorzy, jubileuszowa, 30. edycja zgromadzi 26 tys. uczestników ze 100 krajów. Wśród nich nie zabraknie ekipy z północy naszego kraju.

Pomorska ofensywa

– Województwo pomorskie będzie na MIPIM reprezentowane przez Gdańsk, Gdynię, Sopot, Pruszcz Gdański i Rumię – mówi Wojciech Tyborowski, dyrektor Invest in Pomerania, organizacji odpowiedzialnej za promocję oferty Pomorza, zajmującej się pozyskiwaniem i obsługą inwestorów zagranicznych zainteresowanych regionem.

– Samorządy oraz deweloperzy zaprezentują łącznie około 520 ha terenów. W ofercie dominują tereny z przeznaczeniem na inwestycje przemysłowe i logistyczne, stanowiące zaplecze portów morskich lub przygotowywane z myślą o poszerzeniu tego zaplecza. Nie zabrakło projektów rewitalizacyjnych, biurowych, usługowych, jak hotele, czy z przeznaczeniem pod zabudowę mieszkaniową – wylicza Tyborowski. – Gdańsk będzie szukać partnerów do projektów rewitalizacji w formule PPP takich obszarów, jak Dolne Miasto czy Nowy Port. Gdynia – nabywców na nieruchomości w centrum miasta przeznaczone pod turystykę i zabudowę mieszkaniową. Będzie też promować waterfront (obszar ulokowany nad naturalnym zbiornikiem wodnym – red.). W ofercie Sopotu znalazły się działki z przeznaczeniem na budownictwo mieszkaniowe i działalność logistyczno-produkcyjną, zlokalizowane w pobliżu portu lotniczego – dodaje.

Rumia zaprezentuje blisko 130 ha terenu, na którym w przyszłości ma powstać park przemysłowo-logistyczny, a Pruszcz Gdański przygotował ofertę terenów inwestycyjnych o łącznej powierzchni 154 ha dobrze połączonych z południową częścią Gdańska i portem, z przeznaczeniem pod zabudowę przemysłową, logistyczną i mieszkaniową.

Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki, podkreśla, że międzynarodowe targi MIPIM to znakomita okazja, by przyciągnąć strategicznych inwestorów. Zwłaszcza że w Cannes miasto odbierze prestiżowe tytuły Miasta Przyszłości 2019/2020 i miasta z najlepszym potencjałem ekonomicznym 2019/2020.

Reklama
Reklama

– Po raz kolejny zajęliśmy najwyższe pozycje w brytyjskim rankingu prowadzonym przez „Financial Times'a". Jako miasto nowoczesne, przedsiębiorcze i silnie związane z morzem jak zawsze stawiamy na identyfikację z dużymi europejskimi ośrodkami, które również posiadają waterfronty. Dlatego organizujemy na naszym stoisku panel dyskusyjny, podczas którego wraz z reprezentantami Lizbony, Belfastu i Rotterdamu będziemy się dzielić doświadczeniami w zakresie efektywnych rozwiązań przy tworzeniu przestrzeni waterfrontowych – mówi Gruszecka-Spychała. Dodaje, że Gdynia jest członkiem założycielem Waterfront Cities.

– Niezmiennie stawiamy na branżę hotelową. W Gdyni wciąż brakuje kolejnych hoteli o wysokim standardzie. W mieście są działki w unikalnych lokalizacjach, usytuowane w pasie nadmorskim – to właśnie te tereny będą tematem rozmów z kluczowymi inwestorami – podsumowuje wiceprezydent.

Na MIPIM wybiera się także spółka PFI Future, ubiegłoroczny laureat nagrody Real Estate Impactor (impreza organizowana przez „Rzeczpospolitą") w kategorii nowe ikony miast za projekt Nautilus Gdańsk.

– Od wielu lat uczestniczymy w targach, ale w tym roku zdecydowanie rozszerzymy udział. Będziemy prezentować inwestycje własne oraz zaproszonych przez nas partnerów. Będzie to m.in. Wielofunkcyjny Obiekt Strefy Czasu Wolnego z wiodącą funkcją oceanarium – Nautilus Gdańsk, oraz ErGoCity – zrównoważone, modelowe osiedle przyszłości z nowoczesnym kampusem biurowym – relacjonuje Marek Nowara, prezes PFI Future. – Dziś w ruchu turystycznym Europy Polska „konsumuje" 0,5 proc., ale część miast europejskich nie jest w stanie przyjąć rosnącej liczby turystów, co stwarza ogromne możliwości, z których powinniśmy skorzystać – podkreśla.

Stabilne otoczenie

– Nieruchomości komercyjne w Polsce cieszą się ogromnym zainteresowaniem zagranicznych inwestorów, ostatnio również spoza Europy. Atrakcyjność polskich nieruchomości komercyjnych wynika przede wszystkim z pozytywnej oceny polskiej gospodarki, na co wpływ ma stabilny i pewny system prawny w obszarze nieruchomości – komentuje mec. Hubert Maciąg. – Polskie przepisy regulujące rynek nieruchomości są logiczne i bardzo rozwinięte, zatem pozwalają na dostosowanie rozwiązań prawnych do oczekiwać rynku. To także obszar prawa, który jest już ukształtowany i w którym ustawodawca nie wprowadza wielu zmian. Dzięki temu przeprowadzenie procesu inwestycyjnego na polskim rynku nieruchomości komercyjnych charakteryzują przewidywalność i bezpieczeństwo – zaznacza.

Nieruchomości
Za wynajem mieszkania mniej niż rok temu
Nieruchomości mieszkaniowe
Bruksela ma plan na tanie mieszkania. Kolejne regulacje zamiast usuwania barier?
Nieruchomości
Produkcyjna sinusoida mieszkaniowa. Po mocnym październiku chudy listopad
Nieruchomości
Rynek najmu schodzi z górki. Ale są mieszkania, które znikają w kilka godzin
Nieruchomości
Używane mieszkania wróciły do łask kupujących
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama