Wszystko dlatego, że MEN zdecydowało, iż obligatoryjne oceny pracy nauczycieli będą odbywały się rzadziej. – Praca nauczyciela będzie podlegała weryfikacji nie co trzy, a co pięć lat – mówi Anna Ostrowska, rzeczniczka MEN. Skutek: nawet dziesięć lat poczeka nauczyciel mianowany na 500 zł dodatku za wyróżniającą pracę.
Czytaj także: Nauczyciele: dłuższa droga do awansu zawodowego
Zmiana jest odpowiedzią na postulaty zgłaszane przez nauczycielskie związki zawodowe. Twierdzili oni, że zaplanowana przez MEN weryfikacja jest pracochłonna i wystarczy, jeśli będzie odbywać się raz na pięć lat.
Jak wielokrotnie podkreślała minister Anna Zalewska, ocena pracy to narzędzie, za pomocą którego można wskazać najlepszych nauczycieli, a także tych, którzy m.in. wprowadzają innowacyjne zasady nauczania. Ci, którzy otrzymają ocenę wyróżniającą i posiadają status nauczyciela dyplomowanego, zostaną nagrodzeni dodatkową podwyżką wynagrodzeń.
Po raz pierwszy dodatek w wysokości 95 zł nauczyciele mogliby otrzymać po 1 września 2020 r. Rok później byłoby to już 206 zł, a w 2022 r. – 507 zł.