Strajk nauczycieli: egzamin gimnazjalny odbył się w większości szkół mimo protestów

W trzech szkołach nie udało się przeprowadzić egzaminów – podało MEN.

Aktualizacja: 11.04.2019 06:52 Publikacja: 10.04.2019 19:25

W szkole nr 10 w Sieradzu egzamin gimnazjalny odbył się bez przeszkód. Tak samo było w 7362 innych s

W szkole nr 10 w Sieradzu egzamin gimnazjalny odbył się bez przeszkód. Tak samo było w 7362 innych szkołach.

Foto: EAST NEWS, Adam Staskiewicz

Wbrew obawom pierwszy dzień egzaminów gimnazjalnych przebiegł prawie bez zakłóceń. Jak podaje Ministerstwo Edukacji Narodowej egzaminu nie było tylko w trzech placówkach. Powód? Problem ze skompletowaniem zespołu nadzorującego egzamin.

Czytaj także: Teraz to rząd da nauczycielom lekcję

– Egzaminy gimnazjalne odbyły się we środę w 7363 szkołach. W trzech szkołach uczniowie nie napisali egzaminu z historii, w jednej z języka polskiego – mówił na konferencji prasowej dr Marcin Smoli, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Wyjaśniał, że dopiero rano dyrektorzy tych placówek zawiadomili kuratorium o niekompletnych komisjach, a te w trybie pilnym zorganizowały egzaminatorów.

Zakonnice i strażacy

– Jestem pewna, że w czwartek egzaminy odbędą się bez zakłóceń już we wszystkich szkołach. Jesteśmy w stanie także obsadzić wszystkie komisje egzaminacyjne w piątek, kiedy odbywać się będzie egzamin z języka obcego – zapewniała szefowa MEN Anna Zalewska. Te egzaminy wymagają większej liczby osób w komisjach.

W wielu miejscach sprawdziany mogły się odbyć tylko dzięki temu, że do prac w komisjach dołączyły osoby z zewnątrz. Było to możliwe w wyniku zmiany w ostatniej chwili rozporządzenia, które dopuściło możliwość zasiadania w komisjach osób niebędących nauczycielami. Warunkiem było posiadanie uprawnień pedagogicznych.

Jak podaje MEN, do pracy w nich zgłosiło się 7000 osób. To m.in. funkcjonariusze straży więziennej, leśnej i pożarnej. Egzamin nadzorowały też siostry zakonne i katecheci.

Pojawia się jednak pytanie, czy egzaminy przeprowadzone przez komisje złożone przez nienauczycieli są ważne. Zdaniem ZNP jest to sprzeczne z ustawą prawo oświatowe oraz Kartą nauczyciela. To też opinia rzecznika praw obywatelskich Adam Bodnara. Jego zdaniem może to być podstawa do unieważnienia egzaminów.

Z tym nie zgadza się MEN. – Rozporządzenie jest zgodne z prawem. Było pod tym kątem sprawdzane – zapewnia Maciej Kopeć, wiceszef resortu.

Co z pieniędzmi?

Chociaż ministerstwo podkreśla, że w komisjach zasiedli wolontariusze, wielu z nich za pracę w komisji otrzymało pieniądze od samorządów. Stawki są zróżnicowane. Jak podaje Związek Nauczycielstwa Polskiego, w Chełmie za dzień pracy oferowano 100 zł, w Rybniku – 220 zł, a w Zgierzu nawet 450 zł. W tym ostatnim przypadku miasto zakwestionowało stawkę, tłumacząc, że jest to 75 zł za godzinę i 300 zł za dzień. Zatrudnienie egzaminatorów kosztowało urząd miasta 58 tys. zł.

Także UM w Rybniku sprostował, że płaci za godzinę najniższą możliwą stawkę, czyli 14,70 za godzinę.

To zmiana, bo za udział w egzaminach do tej pory nikt nikomu nie płacił.

Być może nauczyciele stracą także na strajku. W odpowiedzi na pytanie burmistrza Myślenic Jarosława Szlachetki Regionalna Izba Obrachunkowa tłumaczy, że w okresie legalnie zorganizowanego strajku „pracownik zachowuje prawo do świadczenia z ubezpieczenia społecznego oraz uprawnienia ze stosunku pracy, z wyjątkiem prawa do wynagrodzenia". RIO podkreśliło, że wszystkie próby obejścia tego przepisu traktowane będą jako próby złamania dyscypliny finansów publicznych.

Identyczne zdanie na temat wynagrodzeń nauczycieli w czasie strajku ma też Ministerstwo Edukacji.

Z tym nie zgadza się ZNP. W wydanym stanowisku podkreśla, że „pracodawca może w drodze porozumienia opartego na ustawie rozszerzyć uprawnienia lub ograniczyć obowiązki pracownika". Czyli dyrektor może zgodzić się, by strajkujący otrzymali pieniądze za okres powstrzymania się od pracy. Ponadto samorządowcy myślą także o rekompensatach pieniężnych np. w formie nagród czy wyższych dodatków motywacyjnych.

Wbrew obawom pierwszy dzień egzaminów gimnazjalnych przebiegł prawie bez zakłóceń. Jak podaje Ministerstwo Edukacji Narodowej egzaminu nie było tylko w trzech placówkach. Powód? Problem ze skompletowaniem zespołu nadzorującego egzamin.

Czytaj także: Teraz to rząd da nauczycielom lekcję

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a