Listopad był kolejnym piątym miesiącem malejącej sprzedaży w warunkach wolniejszego tempa wzrostu gospodarczego Chin i trwającej nadal wojny handlowej ze Stanami. W poprzednich dwóch miesiącach sprzedaż była mniejsza o prawie 12 proc. w każdym z nich, co zapowiada, że cały rok zakończy się ujemnym wynikiem po raz pierwszy od przynajmniej 1990 r. Po 11 miesiącach sprzedano 25,4 mln pojazdów, o 1,7 proc. mniej niż przed rokiem.
Sprzedaż pojazdów na nową energię (NEV), elektrycznych i hybryd plug-in, była nadal dobra, w listopadzie wzrosła o 37,6 proc., po 11 miesiącach sprzedano ich 1,03 mln (+68 proc.). a CAAM zakłada, że w 2019 r. na rynek trafi ok. 1,6 mln NEV.
CAAM uważa, że przyczyną tego są zmiany w gospodarce, gorsza sytuacja w mniejszych miastach i powody międzynarodowe. Dla całego roku zakłada zmniejszenie rynku o 3 proc. — Znajdujemy się obecnie w bolesnym okresie, to naprawdę trudny proces — stwierdził na briefingu w Pekinie wicesekretarz generalny zrzeszenia producentów, Xu Haidong.
Chińscy dealerzy wezwali władze do działań mających ożywić ich sektor, sugerowali, że należy zmniejszyć o 50 proc. podatek przy zakupie mniejszych samochodów. Państwowy urząd planowania odrzucił jednak tę sugestię i stwierdził, że spowolnienie gospodarki wykluczy z rynku słabszych uczestników. — To pomoże przetrwać najsilniejszym i przyczyni się do koncentracji w sektorze — stwierdził z kolei Shi Jianhua z CAAM.
Możliwe niższe cło
Władze chińskie przygotowują się do obniżenia z 40 do 15 proc. stawki celnej w imporcie pojazdów ze Stanów, taką propozycję przedstawiono rządowi — podała agencja Bloomberga.