Spółka wypracowała w całym 2020 r. rekordowe 529,7 mln zł przychodów i 18,2 mln zł zysku netto, w porównaniu z odpowiednio 233 mln zł i 3,5 mln zł rok wcześniej.

– Zanotowaliśmy rekordowe wyniki w historii spółki. Z jednej strony to efekt przede wszystkim wzrostu kursu złota, ale także coraz większej popularności tego kruszcu jako lokaty kapitału. Przy takim trendzie spółka zarabia więcej zarówno na sprzedaży, jak i skupie złota. Z drugiej zaś strony wpływ na kondycję spółki miał rozwój sieci stacjonarnej, zwiększenie zapasów złota tak, by były dostępne w każdej chwili dla naszych klientów, ale także wzrost sprzedaży naszych produktów przez internet – mówi Jarosław Żołędowski, prezes Mennicy Skarbowej. Spółka szacuje, że w Polsce w 2020 r. sprzedało się ponad 8 ton złota, co jest historycznym rekordem. Polacy dostrzegli siłę nabywczą tego kruszcu w momencie, kiedy nie opłaca się oszczędzać w banku, inwestować w lokaty czy kupować obligacje.

– Ten zwiększony popyt na złoto obserwujemy także na początku 2021 r., co niewątpliwie wpłynie korzystnie na naszą kondycję w okresie średnioterminowym – mówi Jarosław Żołędowski.

Mennica Skarbowa cały czas skupia się na gromadzeniu złota inwestycyjnego, uzupełniając zapasy sztabek i monet, co potencjalnie ma pozwolić na zaspokojenie popytu na złoto inwestycyjne. W najbliższych miesiącach prowadzone będą także intensywne prace nad giełdą złota online, która powinna zostać uruchomiona do lipca bieżącego roku.