Naukowcy z University of North Carolina Health Care narażali układ oddechowy mężczyzn i kobiet na działanie dymu drzewnego przed zaszczepieniem ich standardową dawką szczepionki przeciw grypie, co powoduje naturalną, ale łagodną odpowiedź immunologiczną. Okazało się, że mężczyźni wystawieni na działanie dymu drzewnego mieli znacznie wyższe markery reakcji zapalnej w komórkach. Natomiast komórki kobiet reagowały słabiej.

"Rezultatem jest to, że naprawdę musimy wziąć pod uwagę specyficzne dla płci efekty podczas badania dymu drzewnego i innych zanieczyszczeń środowiska, które zagrażają zdrowiu publicznemu", powiedziała doktor Ilona Jaspers, jedna z autorek badania.

Dym drzewny jest jednym z najstarszych zanieczyszczeń środowiska i uważany jest za jedną z głównych przyczyn chorób i śmierci. Naukowcy szacują, że około 40 procent współczesnej populacji ludzkiej, około 3 miliardy ludzi, jest chronicznie narażonych na dym z palącego się drewna i związanej z nim biomasy. Dym ten zawiera dziesiątki toksyn i jest wiązany z wywoływaniem przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP) i raka płuc. Badania epidemiologiczne sugerują, że dym drzewny upośledza normalne funkcje płuc i zdolność dróg oddechowych człowieka do obrony przed infekcjami układu oddechowego.

Naukowcy nie są jeszcze pewni, dlaczego mężczyźni i kobiety tak bardzo różnią się pod względem reakcji immunologicznych na dym drzewny. Jedną z możliwości jest to, że kobiety i mężczyźni przez tysiące pokoleń mieli różne historie ewolucji w kontakcie z dymem drzewnym, co prowadzi do różnych adaptacji ewolucyjnych. Na przykład kobiety, w porównaniu z mężczyznami, mogły mieć większy i bardziej przewlekły kontakt z dymem  pochodzącym z palenisk kuchennych.

"Zastanawiamy się, czy większa ekspozycja na dym drzewny doprowadziła do ewolucyjnej presji na kobiety, aby miały bardziej stępioną reakcję zapalną, co prawdopodobnie doprowadziłoby do zmniejszenia uszkodzeń dróg oddechowych podczas infekcji wirusem." - powiedział Jaspers.

Jeszcze nie podano do wiadomości publicznej badań dotyczących tego, dlaczego mężczyźni podczas przeziębienia cierpią bardziej. Jednak w świetle tej publikacji wydaje się oczywiste, że jeżeli mężczyzna i kobieta są narażeni na dym, a następnie na kontakt z wirusem, to odpowiedź immunologiczna męskiego organizmu jest większa. Po prostu mężczyźni chorują ciężej i wymagają troskliwej opieki ze strony mniej chorej kobiety.