Przed kluczowymi głosowaniami w sprawie dyrektywy i jej artykułów 11 i 13 coraz więcej politycznych emocji. Głosowanie nad przepisami może odbyć się we wtorek lub w środę. To będzie finał wielomiesięcznych zmagań twórców. Dyrektywa ma zapewnić twórcom większą ochronę, protestują przeciwko niej internetowi giganci. Bardzo istotne dla polskiej polityki będzie to, jak zachowają się polscy eurodeputowani z Platformy Obywatelskiej i PSL. W poniedziałek wieczorem – już po zamknięciu tego numeru „Rzeczpospolitej" – miało odbyć się tradycyjne przed sesją PE spotkanie delegacji Europejskiej Partii Ludowej (PO–PSL) dotyczące decyzji w sprawie dyrektywy i jej dwóch kluczowych artykułów (11 i 13). Jednak niespodziewanie tuż przed dyskusją w ramach EPL pojawiła się informacja, że o 19.00 organizowane jest odrębne spotkanie dla europosłów z Michałem Kanownikiem, szefem ZIPSEE Cyfrowa Polska. Parlament Europejski przeprowadzi debatę i głosowanie w tej sprawie we wtorek, 26 marca.
Co w tej sytuacji zrobi Platforma Obywatelska? – Stoimy na stanowisku, że jeśli artykuł 13 zostanie wykreślony z dyrektywy, to wtedy będziemy mogli ją poprzeć – mówi nam Jan Grabiec, rzecznik Platformy Obywatelskiej. O tym, że dyrektywa jest potrzebna, mówił w poniedziałek w rozmowie z „Super Expressem" Dariusz Rosati, europoseł Platformy.
Czytaj także: Dyrektywa o prawach autorskich: Apel do eurodeputowanych
W dyskusję energicznie włączyli się też twórcy. Wysłali do Grzegorza Schetyny list, w którym apelują do lidera Platformy. „Zwracamy się do Pana w imieniu polskich twórców: artystów, pisarzy, dziennikarzy. Wielu z nas – choć zapewne nie wszyscy – głosowało na Platformę Obywatelską. Wielu z nas zastanawia się, czy dalej ma głosować na Pańską partię i Koalicję Europejską. Pamiętamy jak eurodeputowani PO głosowali za uchwaleniem artykułów 11 i 13 dyrektywy o prawach autorskich. Dziś słyszymy, że rozważacie Państwo głosowanie przeciwko. Chcemy jasno powiedzieć: ci, którzy zagłosują przeciwko artykułom 11 i 13, zagłosują przeciwko polskiej kulturze i polskim twórcom, dziennikarzom, wydawcom" – tak zaczyna się list, który podpisali m.in. Zbigniew Hołdys, Romuald Lipko, Tomasz Organek i Tomasz Lipiński.
Ton petycji do Schetyny jest jednoznaczny. „Polscy artyści i dziennikarze będą obserwować, jak Państwo zagłosujecie. Liczymy, że eurodeputowani Platformy Obywatelskiej poprą dyrektywę o prawach autorskich, wesprą polską kulturę, polskich twórców i jednocześnie – europejskie wartości„ – czytamy w tekście.