Grożą jednocześnie, że w ramach nacisku na zarząd nie wyklucza wydłużenia obecnego protestu.
Związkowców nie przekonała oferta bonusu w wysokości 3 tys. euro i zapowiedź kolejnych ustępstw zarządu. Pracodawca zaoferował również podwyżkę płac w wysokości 1,7 proc. od 1 stycznia 2016 i kolejną w tej samej wysokości od 1 stycznia 2017, a także zgodził się na wcześniejsze odejścia na emeryturę w wieku 55 lat przy zachowaniu praw do 60 proc. zarobków przez 10 kolejnych lat, aż do osiągnięcia pełnego wieku emerytalnego (65 lat). Te warunki miały dotyczyć wszystkich 19 tys. obecnie zatrudnionych pracowników personelu pokładowego. „Korzystna oferta", zwłaszcza dotycząca odpraw emerytalnych miała być złożona wszystkim zatrudnionym od 1 stycznia 2016.
Ufo tę propozycję uznał za „prowokację" i zapowiada kolejne protesty.
Zwłaszcza w okresie świątecznym mogą one stać się wyjątkowo dotkliwe dla pasażerów. Przy tym związek zawodowy pilotów Cockpit zaskarżył do Sądu Konstytucyjnego wrześniową decyzję sądu we Frankfurcie, więc, jeśli związkowcy wygrają w tej instancji, strajki mogą wybuchnąć ze zdwojoną siłą.
Po odrzuceniu propozycji przez związkowców zarząd Lufthansy zaskarżył ich prawo do strajku w dwóch sądach- w Darmstadt i Duesseldorfie.