Prezes Air France-KLM, Ben Smith spotkał się w sobotę z przedstawicielami wszystkich organizacji zawodowych w linii przed rozpoczęciem negocjacji płacowych. Według związków, zaproponował ustnie podwyżkę o 2 proc. z wstecznym terminem od 1 stycznia i o 2 proc. od 1 stycznia 2019 oraz spotkanie w październiku za rok dla omówienia przyszłości. Większy związek pilotów SNPL uznał, że proponowana wielkość może mu odpowiadać, ale podkreślił, że „duża niepewność dotyczy 2 proc. od nowego roku".

Komisja zrzeszająca 9 organizacji pracowniczych zażądała w komunikacie od dyrekcji „potwierdzenia, że 2 proc. od 1 stycznia 2019 nie oznacza zaliczki wobec obowiązkowych dorocznych negocjacji płacowych, ale że jest pokryciem inflacji w latach 2011-18. Oczekujemy nadal odpowiedzi. Bez tego wyjaśnienia i pisemnej formy propozycji nie jesteśmy w stanie zająć stanowiska. Dyrekcja powinna być uczciwa wobec swych pracowników i wyjaśnić swe intencje" — stwierdzono.

Dla drugiego związku pilotów SPAF, „4 procent to zarazem mało i dużo. Mało, jeśli wziąć pod uwagę 8 chudych lat bez podwyższania stawek pilotom, i dużo, jeśli oceniać słabe wyniki dotychczasowych negocjacji. To oczywiście kompromis. To również wyzwanie na przyszłość, które przyjmujemy" — stwierdził w komunikacie.

Komisja koordynacyjna domaga się podwyżki o 5,1 proc. w 2018 r. dla pracowników linii, piloci żądają dodatkowej uwzględniającej ich specyficzne warunki pracy.