Salma, 40-letnia matka trójki dzieci, podróżowała regularnie za zezwoleniem jej prawnego opiekuna, wcześniej męża, a teraz ojca. Ten wymóg został jednak zniesiony w sierpniu, więc pierwszy raz przeszła kontrolę paszportową w Rijadzie kierując się jedynie własną wolą. — Czuję się jak istota ludzka, w pełni ludzka. Nie w połowie, nie w części, ale całkowicie ludzka — powiedziała przy bramce lotniska Reuterowi.
Czytaj także: Arabia Saudyjska promuje aplikację kontrolującą kobiety
Przepisy dotyczące podróży kobiet obejmowały także cudzoziemki. Mojej żonie, dziennikarce, powiedziano w konsulacie saudyjskim w Warszawie, że aby dostać wizę musi mieć zgodę męskiego członka rodziny na wyjazd. Mnie nie było wtedy w Polsce, zgodę podpisał nasz kilkunastoletni syn.
Najnowsze zmiany wprowadzane ostrożnie i stopniowo w ramach programu reform realizowanego przez następcę tronu, księcia Mohammeda bin Salmana oznaczają, że kobiety mające 21 lat mogą wystąpić o paszport i udać się za granicę bez zezwolenia męskiego członka rodziny lub opiekuna — pisze Reuter. Wolno im też rejestrować urodzenie dziecka, ślub lub rozwód, ubiegać się o oficjalne dokumenty dotyczące rodziny i sprawować opiekę nad małoletnimi dziećmi.
Jak podał saudyjski dziennik „Al Yaum", już ponad tysiąc kobiet ze Wschodniej Prowincji monarchii skorzystało z nowego prawa.