W minionym tygodniu na brukselskim lotnisku Zavenetem służby wykryły 58 osób, które legitymowały się podrobionymi zaświadczeniami z negatywnym wynikiem na COVID-19. Sprawę załatwiono polubownie i każdy z nich musiał zapłacić 750 euro grzywny. Jeśli tego nie zrobią w wyznaczonym czasie czeka ich do 5 lat więzienia plus grzywna w wysokości 2 tys. euro.

Belgia otworzyła się na podróże międzynarodowe dopiero 19 kwietnia, a władze nie ustają w wysiłkach, by zniechęcić do latania. Natomiast wszelkie fałszerstwa dokumentów upoważniających do podróżowania, w tym właśnie wyniki testów PCR bądź Passenger Locator Form (PCL obowiązuje także przy wjeździe do Polski) są karane bardzo surowo. Te 750 euro, które musieli zapłacić oszuści jest karą wyjątkowo niską, a prokurator generalny zapowiada, że w kolejnych dnia dla takich przestępstw kara więzienia będzie gwarantowana. Kwota 750 euro jako grzywna pozostanie dla wszystkich, którzy przesiadają się w Brukseli i ma być uiszczana natychmiast na miejscu.

— Jeżeli służby lotniskowe mają jakiekolwiek podejrzenia wobec jakiegoś pasażera, że legitymuje się podrobionym negatywnym wynikiem testu na COVId-19 i chce podróżować zagranicę, natychmiast wykonywany jest telefon do policji lotniskowej. Jeśli okazuje się, że rzeczywiście jego dokumenty są fałszywe, a jest to łatwe do sprawdzenia, zostają one skonfiskowane, a ich posiadaczowi nadal jeszcze jest proponowana grzywna w wysokości 750 euro. W przypadku odmowy zapłaty, niezależnie od tego, czy oszust jest Belgiem, czy cudzoziemcem, sprawa jest kierowana do sądu — mówiła prokurator Ine Van Wymersch we francuskim dzienniku telewizyjnym stacji France 2. Te 58 osób, które zdecydowały się na testowe oszustwa pani prokurator nazywa „upartą mniejszością" i ocenia, że było ich „o 58 za dużo", ale przyznaje, że stanowią one potencjalne zagrożenie wobec współpasażerów, którzy mają dokumenty w porządku.

Negatywne wyniki testów PCR sprzedawane są na dworcach i lotniskach, najczęściej ten proceder ma miejsce we Francji i Belgii, oraz w Hiszpanii. Ich cena na paryskim lotnisku im Charlesa de Gaulle waha się od 150 do 300 euro.