Reklama
Rozwiń
Reklama

Szef Ryanaira: Wolne siedzenia to idiotyzm, nie będziemy latać

Michael O’Leary twierdzi, że Ryanair nie wznowi latania, jeżeli będzie musiał zostawiać wolne siedzenia pomiędzy pasażerami.

Aktualizacja: 23.04.2020 16:41 Publikacja: 23.04.2020 15:25

Szef Ryanaira: Wolne siedzenia to idiotyzm, nie będziemy latać

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Szef Ryanaira Michael O'Leary ma nadzieję, że 80 procent lotów może zostać wznowiona do października, jeżeli ograniczenia zaczną być luzowane w lipcu. Jednak przy tym uważa, że dbanie o zachowanie dystansu społecznego w samolotach poprzez zostawianie wolnego siedzenia pomiędzy pasażerami (w przypadku typowego układu w samolotach 3+3 oznacza to wolne środkowe miejsca) jest, jak to określił w wywiadzie dla „Financial Times" „idiotyczne".

Jego zdaniem pozostawianie wolnego miejsca nie zapewni bezpiecznego dystansu i jest finansowo nieopłacalne. Dodał też, jak podaje BBC, że jeżeli irlandzki rząd wymusi wprowadzenie takiej zasady, to będzie musiał za to zapłacić, albo „nie będziemy latać".

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Transport
Wielkie przejęcie na rynku taksówek w Polsce. Łączą się dwie popularne sieci
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Transport
RegioJet nie chce wojny z PKP Intercity
Transport
Dokąd jeździ Radosław Sikorski? Lista może zaskakiwać
Transport
Rosjanie przyznają: mamy kłopot z lataniem. Tych „kłopotów” jest jednak kilka
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Transport
Kolejowy symbol hamowania niemieckiej gospodarki. Kto uratuje Deutsche Bahn?
Reklama
Reklama