Według przepisów obowiązujących w normalnych warunkach linie lotnicze muszą wykorzystywać 80 proc. działek czasowych startów i lądowań na najbardziej atrakcyjnych lotniskach albo odstąpić niewykorzystywane konkurentom. Regułę „use it or lose it” (korzystaj z tego albo strać to) wprowadzono w marcu 2020 po zawieszeniu większości lotów z powodu pandemii.

Nowe rozwiązanie zatwierdzone w Brukseli pozwala liniom lotniczym nie korzystać z połowy tych slotów w sezonie letnim, od 28 marca do 28 października, a wykorzystywać jedynie połowę bez ryzyka utraty ich na stałe. Eurodeputowani uprawnili ponadto Komisję Europejską do kolejnego przedłużania zawieszenia normalnych reguł o slotach i do dostosowywania minimalnego korzystania z nich w granicach od 30 do 70 proc.

Zawieszenie przepisów dotyczących slotów podzieliło przewoźników; tanie linie Ryanair i Wizz Air protestowały, bo uważają, że to uniemożliwia realizację ich planów ekspansji. Z kolei tradycyjne linie argumentowały, że jeśli nie dojdzie do zawieszenia surowych norm, to będą zmuszone latać bez pasażerów, aby nie stracić tych slotów. Niektóre linie wykonywały takie loty przed marcem, zanim władze Unii postanowiły ulżyć ich losowi.

Branżowa organizacja Airlines for Europe przyjęła z zadowoleniem głosowanie w PE, które „pomoże złagodzić ekonomiczny wpływ kryzysu sanitarnego na europejskie linie lotnicze, zachowa przyszłe połączenia dla obywateli Unii i pozwoli uniknąć zbędnego wykonywania lotów na pusto i związanych z tym emisji spalin” — cytuje Reuter.