Na lotniskach znów pojawili się pasażerowie, linie lotnicze wznawiają przewozy do wakacyjnych destynacji i coraz więcej ludzi ma odwagę udać się w podróż, pomimo, że w samolocie trudno jest zachować zalecany dystans.
Dla jak najlepszej ochrony pasażerów lotniska wprowadziły cały szereg dodatkowych zasad poruszania się po nich i zmodyfikowały procedury odprawy pasażerów.
Dystans i maseczki
Policja federalna, pilnująca porządku na lotniskach, trzyma się zasady „podwójnej długości ręki” czyli ok. 1,5 metra. W strefach takich jak odprawa, kontrola bezpieczeństwa i odbiór bagażu, znaki i oznaczenia przypominają o konieczności zachowania dystansu. Ponadto na większości lotnisk obowiązuje nakaz noszenia maseczek na całym obszarze odpraw, czyli na terminalach, w sklepach, restauracjach i środkach transportu, takich jak autobusy czy kolejki miedzy terminalami. Dzieci poniżej szóstego roku życia i osoby, które nie mogą nosić maseczki ze względów zdrowotnych, są zwolnione z tego obowiązku.
Mniej bagażu podręcznego
Wiele tanich linii lotniczych już w ostatnich latach ograniczyło bezpłatny bagaż podręczny, ale nie wszystkie. W przypadku wielu linii lotniczych można zabrać ze sobą małą podręczną walizkę i małą torbę. Teraz jest inaczej: niektóre lotniska i linie lotnicze, na polecenie policji federalnej, jeszcze bardziej ograniczyły bagaż podręczny. Dla wszystkich pasażerów dozwolona jest tylko jedna sztuka bagażu podręcznego na osobę. Ma to na celu skrócenie czasu kontroli bezpieczeństwa i wejścia na pokład, czyli sytuacji, gdy wiele osób stoi razem na ograniczonej przestrzeni. - Powinno to zmniejszyć ryzyko infekcji - wyjaśnia Sandra Kraft, rzeczniczka Lufthansy. W przypadku niektórych linii lotniczych, takich jak Lufthansa i Eurowings, dodatkowy bagaż podręczny można bezpłatnie odprawić. – Bagaż musi jednak spełniać wymogi obowiązujące w danej taryfie - wyjaśnia Jannah Baldus, rzeczniczka Eurowings.
A jeśli nie można obejść się bez dwóch sztuk bagażu? Wtedy mniejszą sztukę bagażu trzeba schować do większej.