Air France i KLM chcą jak najszybciej wznowić loty do Polski

Holenderski KLM i Air France chcą zacząć latać do Polski, kiedy tylko granice zostaną otwarte. Czyli najwcześniej będzie to możliwe od 10 maja.

Aktualizacja: 25.04.2020 17:34 Publikacja: 25.04.2020 17:27

Air France i KLM chcą jak najszybciej wznowić loty do Polski

Foto: materiały prasowe

Na początek obie linie polecą wyłącznie do Warszawy. Wszystkie rejsy — zapewniają przewoźnicy we wspólnym komunikacie — odbędą się z zachowaniem wymogów higieny i ostrożności, tak aby były bezpieczne dla pasażerów, jak i załogi.

KLM chciały wznowić połączenia między Amsterdamem i Warszawą już od 3 maja. Teraz musi przełożyć swoje plany z powodu przesunięcia w czasie otwarcia polskich granic dla pasażerskiego ruchu lotniczego. Na razie data przywrócenia lotów Air France i KLM do/z innych miast w Polsce (Kraków, Gdańsk, Wrocław) nie jest znana. Aktualnie Grupa Air France i KLM realizuje zaledwie 5-10 proc. lotów w swojej światowej siatce połączeń. Jednakże tak szybkie przywrócenie połączeń z Polską dowodzi, że dla obu linii polski rynek jest ważny.

Czytaj także: KLM też dostanie pomoc od państwa 

W ramach przestrzegania zasad higieny i bezpieczeństwa obie linie działają stosują się do wytycznych dotyczącą „dystansu społecznego” wynoszącego 1,5 metra. Czyli pasażerowie będą tak rozsadzeni, aby wokół każdego z nich pozostało możliwie najwięcej przestrzeni i pustych foteli. Z tym nie powinno być kłopotów, bo popyt na podróże, jak na razie, jest znikomy. Przy wejściu do samolotu Air France rozdaje maseczki pasażerom w przypadku, gdy na rejsie jest więcej osób.

Obie linie przed kryzysem wywołanym przez pandemię Covid-19 nawet na krótkich trasach europejskich częstowały pasażerom napojami i przekąskami bądź kanapkami. To już przeszłość. Na rejsach krajowych i krótkich międzynarodowych posiłków nie będzie, bo w ten sposób zmniejszy się kontakt między załogą i pasażerami. Na rejsach międzykontynentalnych pasażerowie dostaną zapieczętowane porcje.

Personel pokładowy Air France i KLM ma obowiązek noszenia masek i rękawiczek ochronnych, a jedna z toalet jest przeznaczona wyłącznie dla załogi. Jak zapewniają obydwaj przewoźnicy samoloty są bardzo dokładnie sprzątane (odkurzanie, dezynfekcja powierzchni itp.), a w niektórych przypadkach odkażane. Powietrze w kabinie jest teraz bardziej suche i częściej wymieniane, a zastosowani nowych filtrów, pozwala na usunięcie ewentualnie występujących w powietrzu cząsteczek wirusów.

Dodatkowe środki ochrony są stosowane także na lotnisku w Amsterdamie. Podróżni są proszeni o zachowanie maksymalnego dystansu przy odprawie, wejściu i wyjściu z samolotu oraz wszelkich punktów obsługi. Płatności w większości punktów można dokonać tylko przy użyciu karty.

Wszystkim podróżującym KLM z Amsterdamu do Kanady, Singapuru i Korei Południowej przed wylotem mierzona jest temperatura. Dodatkowo od 17 kwietnia b.r., zgodnie z przepisami, pasażerowie lecący do Holandii z krajów wysokiego ryzyka (tę listę ustala Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego- EASA), przed rejsem wypełniają formularz kontrolny. W zależności od odpowiedzi, pasażer może otrzymać odmowę wejścia na pokład.

Transport
Finnair odwołuje kolejne loty. Maj ze strajkami
Transport
Czarny tydzień we Francji. Strajkuje załoga kolei SNCF
Transport
Zatłoczone niebo nad Nowym Jorkiem. Rejsów ma być mniej
Transport
Pakistan zamknął przestrzeń powietrzną dla Indii. Dłuższe loty z Europy do Azji
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Transport
Donald Trump stracił cierpliwość do Boeinga. Kupi dla siebie używany samolot
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne