Reklama

Kłopoty boeinga 777 linii katarskich

Największy dwusilnikowy samolot pasażerski świata, boeing 777, linii Qatar Airlines po godzinie lotu z Dohy do Auckland zawrócił na lotnisko w Katarze. Pilot poinformował pasażerów, że maszyna ma „drobne kłopoty z silnikiem”.

Publikacja: 11.08.2019 09:54

Kłopoty boeinga 777 linii katarskich

Foto: Bloomberg

Boeing 777, zwany „potrójną siódemką”, wystartował dziś z Dohy rejsem QR920 zgodnie z rozkładem o 3.01 rano. Wejście po trapie robiło wrażenie, bo ta maszyna ma silniki o największej średnicy, jakie kiedykolwiek zostały zamontowane w samolocie.

Przed ponad trzystu pasażerami było prawie 17 godzin lotu - to największa odległość, jaką samolot może pokonać bez międzylądowania. Pasażerowie długodystansowi, tacy jak ja, szybko zorientowali się, że coś jest nie tak. Zamiast zwykłej krzątaniny stewardów i stewardes załoga twardo siedziała na miejscach przypięta pasami, a polecenie „zapiąć pasy” nie gasło nad głowami pasażerów. 

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Transport
LOT rośnie szybciej niż konkurencja. Ale problemów nie brakuje
Transport
Wielkie zmiany w Lufthansie. Najważniejsze decyzje pod jednym dachem
Transport
Amerykanie znieśli sankcje na białoruską Belavię. Co to znaczy?
Transport
Samolot Enter Air wypadł z pasa na lotnisku w Balicach
Transport
Norweski przekręt. Flota cieni rejestrowana na firmę z Oslo
Reklama
Reklama