Niki ogłosił utratę płynności i wystąpił do niemieckiego sądu o ogłoszenie upadłości po rezygnacji z jej kupna przez Lufthansę. Po zorganizowanych naprędce negocjacjach, by Niki nie stracił cennych slotów na europejskich lotniskach, zgodziła się kupić go brytyjska grupa IAG i dołączyć do hiszpańskiego Vuelinga. 

Jednak grupa Fairplane reprezentująca podróżujących samolotami złożyła w sądach pozwy o przeniesienie procedury upadłościowej Nikiego z Niemiec do Austrii, argumentowała, że Niki, zarejestrowany w Austrii, był rentownym przewoźnikiem, ale stracił dostęp do kredytu pomostowego po ogłoszeniu w Niemczech postępowania upadłościowego.

Sąd drugiej instancji, do którego sprawę skierował sąd dzielnicy Charlottenburg stwierdziwszy, że nie jest władny wydać werdyktu, uznał argumenty Fairplane i uchylił decyzję z 13 grudnia sądu, który zezwolił na uruchomienie postępowania upadłościowego Nikiego w Niemczech.

Jednocześnie austriacki sąd zastanawia się, czy zgodzić się na rozpatrywanie odrębnego pozwu o upadłość Nikiego.