Większe wpływy organizacji LGBT z 1 procenta podatku

Rosną wpływy z odpisu 1 procenta dla organizacji o zabarwieniu ideologicznym.

Aktualizacja: 08.01.2021 06:42 Publikacja: 07.01.2021 18:43

Dynamiczny wzrost wsparcia podatników widać szczególnie w fundacjach i stowarzyszeniach LGBT

Dynamiczny wzrost wsparcia podatników widać szczególnie w fundacjach i stowarzyszeniach LGBT

Foto: Piotr Guzik

– Ostatnie dwa lata były koszmarne dla osób LGBT+ w Polsce. Od prawicowych polityków, hierarchów kościelnych i mediów zaczęli wręcz słyszeć, że nie są ludźmi. Takim osobom żyje się bardzo trudno, a coraz więcej ludzi to widzi, rozumie i chce coś z tym zrobić – mówi Hubert Sobecki, współprzewodniczący Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza. W ten sposób tłumaczy to, że jego organizacja dynamicznie zwiększa wpływy z 1 procent podatku dochodowego. Nie ona jedyna. Takie zjawisko jest niemal regułą w wielu organizacjach pożytku publicznego (OPP), które można uznać za zabarwione ideologicznie.

Szybki wzrost

To, ile OPP dostają z 1 procent, wiadomo dzięki informacjom Ministerstwa Finansów. Bezsprzecznymi liderami są organizacje, zajmujące się pomocą chorym i niepełnosprawnym. W zestawieniu za 2020 roku (rok podatkowy 2019) na pierwszych miejscach są Fundacja Dzieciom „Zdążyć z pomocą" (184,5 mln zł), Avalon – Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym (50,6 mln) i Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko" (42,5 mln).

Organizacje o zabarwieniu ideologicznym zajmują dużo odleglejsze miejsca. Jednak w ich przypadku przyrosty rok do roku mogą imponować.

Widać to na przykładzie organizacji LGBT. Największa spośród nich Kampania przeciw Homofobii w 2018 roku (czyli za 2017 rok) dostała z 1 procent 262 tys. zł rok później – 405 tys., a w roku minionym – 518 tys. W ciągu trzech lat podwoiła więc swoje wpływy, podobnie zresztą jak inne organizacje LGBT.

Miłość Nie Wyklucza w stosunku do w 2018 roku zwiększyła wpływy z 64 tys. zł do 130 tys., Stowarzyszenie na rzecz Osób LGBT „Tolerado" z 10 tys. do 20 tys., Fundacja na rzecz Osób Transpłciowych Trans-Fuzja z 15 tys. do 30 tys., a Stowarzyszenie Lambda – Warszawa z 56 tys. do 75 tys.

Z roku na rok rosną też wpływy innych organizacji pożytku publicznego. W 2018 roku (czyli według rozliczeń za 2017 rok) Polacy w sumie z 1 procent przekazali im 763,9 mln zł, w 2019 roku – 876,7 mln, a w 2020 roku – 907 mln. Jednak przyrosty organizacji LGBT są dużo bardziej dynamiczne.

Poza tym zależność między dochodami poszczególnych organizacji a wpływami ogółem nie musi być liniowa. Kilka lat temu GUS zwracał uwagę na pogłębiające się rozwarstwienie organizacji. Polega na tym, że w ramach zwiększenia się łącznej kwoty środków przekazywanym OPP najwięcej trafia do potentatów, a środki otrzymywane przez połowę mniejszych organizacji maleją.

Powodem polityka?

Dlaczego więc organizacje LGBT zyskują tak szybko? Slava Melnyk, dyrektor zarządzający Kampanii przeciw Homofobii, zgadza się z tezą, że powodem było ostre granie tematyką LGBT przez prawicę. – Stały i szybki przyrost dochodów organizacji równościowych z 1 procent można traktować dwojako. Z jednej strony pokazuje to niezgodę na przemocowy język wobec marginalizowanych grup i że należy się tym organizacjom wsparcie, w tym finansowe. Z drugiej jest to sposób na aktywizm osób, które nie mogą się zaangażować inaczej – mówi.

Jednak rośnie nie tylko organizacjom LGBT. Przykłady można znaleźć też po prawej stronie sporu. Jedna z najbardziej znanych organizacji antyaborcyjnych i anty-LGBTFundacja Pro-Prawo do życia dostała w 2018 roku z 1 procent 60 tys. zł, rok później 97 tys., a w roku minionym aż 132 tys. Z kolei Fundacja WOŚP, często traktowana jako opozycyjna wobec rządzących, zwiększyła w tym okresie wpływy z 8,7 do 17,2 mln zł.

Dlatego psycholog społeczny prof. Zbigniew Nęcki mówi, że „podział Polaków przechodzi z fazy postaw do fazy działań". – Powodem jest tendencyjność strony rządowej, która wymusza radykalizm strony opozycyjnej – komentuje. Jego zdaniem w przyszłości organizacje o zabarwieniu ideowym będą dostawały jeszcze więcej, choćby dlatego, że mają więcej na promocję.

Na co idą wpływy z 1 procent? Kampania przeciw Homofobii w sprawozdaniu za 2019 rok poinformowała m.in. o organizacji Tęczowego Piątku czy towarzyszącej wyborom kampanii „Głosuję na miłość". Z kolei Fundacja Pro-prawo do życia pochwaliła się organizacją 11 antyaborcyjnych wystaw, ponad tysiąca pikiet, a także sponsorowaniem „antyaborcyjnych i antydeprawacyjnych samochodów", które „wykonały kilka tysięcy godzin kursów po ulicach 24 miast Polski".

– Ostatnie dwa lata były koszmarne dla osób LGBT+ w Polsce. Od prawicowych polityków, hierarchów kościelnych i mediów zaczęli wręcz słyszeć, że nie są ludźmi. Takim osobom żyje się bardzo trudno, a coraz więcej ludzi to widzi, rozumie i chce coś z tym zrobić – mówi Hubert Sobecki, współprzewodniczący Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza. W ten sposób tłumaczy to, że jego organizacja dynamicznie zwiększa wpływy z 1 procent podatku dochodowego. Nie ona jedyna. Takie zjawisko jest niemal regułą w wielu organizacjach pożytku publicznego (OPP), które można uznać za zabarwione ideologicznie.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?