Uniwersytet Jagielloński jest kolejną uczelnią, która zabrała głos w sprawie wypowiedzi o osobach LGBT+, które ostatnio pojawiły się w przestrzeni publicznej.

Swoje stanowiska opublikowały m.in. Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Łódzki, Uniwersytet Szczeciński i KUL.

"W trwającej obecnie kampanii wyborczej zwracamy się z apelem do polityków o zaprzestanie stosowania stwierdzeń stygmatyzujących jakiekolwiek grupy społeczne czy osoby" - przekonuje Kolegium Rektorsko-Dziekańskie Uniwersytetu Jagiellońskiego.

"Dyskryminujące wypowiedzi nie powinny padać z ust ludzi, którzy reprezentują nasze Społeczeństwo i którzy powinni respektować prawa wszystkich bez względu na ich wykształcenie, płeć, orientację seksualną czy wyznanie. Społeczności akademickie nie są jednolite, a różnorodność jest ich siłą. Każde obraźliwe słowo - które pada pod adresem jakiejkolwiek mniejszości, w tym osób LGBT+, które wyjątkowo dotkliwe ucierpiały wskutek ostatnich wypowiedzi w przestrzeni publicznej - godzi w całą wspólnotę akademicką, czego stanowczo nie akceptujemy" - czytamy w opublikowanym w środę oświadczeniu.

"Gwarantując wsparcie i równość członków akademickich wspólnot, apelujemy o godne traktowanie wszystkich ludzi, rezygnację z wykluczających słów i wyrażeń oraz szacunek w odniesieniu do drugiego człowieka. Stygmatyzujące słowa skierowane pod adresem jakiejkolwiek grupy zawsze godzą w konkretnego człowieka. A dla nas, społeczności uniwersyteckiej, każdy człowiek zawsze był, jest i będzie najwyższą wartością" - przekazały władze uczelni.