Reklama

Marek Migalski po 10 latach uzyskał habilitację

Marek Migalski, po dziesięciu latach starań, uzyskał w poniedziałek habilitację. - Czuję się tak, jakbym odzyskał samochód, który mi ukradziono 10 lat temu. To miłe, sympatyczne, ale wolałbym już jeździć tym samochodem przez 10 lat - skomentował w rozmowie z Onetem politolog.

Aktualizacja: 18.02.2019 20:01 Publikacja: 18.02.2019 19:54

Marek Migalski po 10 latach uzyskał habilitację

Foto: Fotorzepa, Bartosz Siedlik

qm

Migalski powiedział, że przez tych dziesięć lat uczelnie albo nie przyjmowały jego wniosku habilitacyjnego, albo odrzucały go po recenzjach. - W ciągu 10 lat były to Uniwersytet Wrocławski, Uniwersytet Jagielloński, Uniwersytet Śląski, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej i Instytut Nauk Politycznych PAN - wyliczał w rozmowie z Onetem. - We wszystkich tych instytucjach otrzymałem pozytywne recenzje moich recenzentów czy komisji powoływanych przez te ciała. Natomiast w tajnych głosowaniach, czasem jednym głosem, czasami trzema czy czterema, wnioski odrzucano i nie nadawano mi stopnia. W momencie, kiedy trzeba było się podpisać pod recenzją lub pod decyzją komisji, to nie było problemów. Problemy pojawiały się podczas tajnego głosowania - opowiadał.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Nocna prohibicja w Warszawie. Obietnica pilotażu zamiast zakazu
Kraj
Wiceprezydent Warszawy podał się do dymisji
Kraj
Co drugi sprzedawca sprzedałby alkohol nieletnim. Ratusz nie ma pieniędzy na kontrole
Kraj
Zuzanna Dąbrowska: Hołowni pożegnanie z fotelem
Reklama
Reklama