Tyszka odniósł się w ten sposób do zapewnień wiceministra obrony narodowej Bartosza Kownackiego (PiS), że Polska wywiąże się z unijnych ustaleń dotyczących uchodźców.

- To była  zła droga, zły kierunek, ale trudno - stwierdził Kownacki w programie "Kawa na ławę" w TVN24. Wiceminister zapewnił, że rząd Beaty Szydło wywiąże się ze swoich obowiązków, choć w coraz większej liczbie krajów UE słychać głosy na temat wprowadzenia ograniczeń w przyjmowaniu imigrantów.

Na te zapewnienia zareagował wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15), który ze zdziwieniem komentował, że wbrew zapowiedziom z kampanii wyborczej Prawo i Sprawiedliwość podtrzymuje zobowiązania rządu Ewy Kopacz. Tyszka uznał, że Polska nie jest przygotowana na przyjęcia uchodźców, nie jest w stanie wyłonić spośród rzeszy imigrantów tych, których cel pozostaje czysto zarobkowy i dlatego ich przyjęcie powinno zostać rozstrzygnięte w drodze referendum.

Jestem przekonany, że Polacy nie chcą teraz przyjmować uchodźców. PiS powinno natychmiast się wycofać z tych zobowiązań i ogłosić referendum w tej sprawie - mówił Tyszka.